Sprawa Pegasusa. Kierwiński: każdy, kto wyraził zgodę na nielegalne podsłuchy, dopuścił się przestępstwa

Według amerykańskiej agencji prasowej Associated Press grupa Citizen Lab, działająca przy Uniwersytecie w Toronto, poinformowała, że senator KO Krzysztof Brejza był w 2019 roku inwigilowany za pomocą opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus. Wcześniej Citizen Lab informowała, że inwigilowani za pomocą Pegasusa mieli być także adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek.

Zdaniem Marcina Kierwińskiego kwestia możliwych podsłuchów to największa afera ostatnich lat. - Jeżeli jakikolwiek obywatel w Polsce jest podsłuchiwany niezgodnie z prawem, to pan Wąsik i pan Kamiński powinni wylecieć z ministerstwa. Każdy, kto wyraził zgodę na nielegalne podsłuchy, dopuścił się przestępstwa i powinien zostać osądzony i skazany i nigdy więcej nie pełnić funkcji publicznej - stwierdził poseł.

- Dziś ministrowie rządu PiS boją się nawet odpowiedzieć na pytanie, czy używają Pegasusa, czy nie - dodał gość audycji, który zaznaczył, że zasadne byłoby powołanie komisji śledczej w tej sprawie.

Posłuchaj

Posłuchaj

Marcin Kierwiński o sprawie Pegasusa (Polskie Radio 24 / 24 Pytania - Rozmowa Poranka) 17:53

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Sprawa Pegasusa. Andrzej Rafał Potocki: nie ma prawie żadnych konkretów, to wygląda na wrzutkę

Mateusz Morawiecki podkreślił, że trzeba sprostować informacje medialne dotyczące użycia Pegasusa i nie dać sobie "narzucić fake newsa". - To typowy sposób działania niektórych mediów, że tworzą fakt nieprawdziwy, następnie ktoś inny cytuje ten nieprawdziwy fakt, powołując się na to źródło, i nagle potem wszyscy przyjmują, że taka była rzeczywistość. Otóż nie było takiej rzeczywistości - powiedział premier.

Zapewnił, że "nie ma wiedzy", by takie podsłuchiwanie miało miejsce. Przypomniał, że służby specjalne wydały już w tej sprawie oświadczenie.

Więcej w zapisie rozmowy.