"Coś się kończy, ale coś się zaczyna". Maja Włoszczowska zostaje z olimpijczykami w MKOl

- Życie ma jeszcze wiele dla nas - olimpijczyków, którzy kończą swoje zawodowe kariery. Cały czas zostaje w sporcie, zostaje z olimpijczykami, reprezentując w tej chwili zawodników w Komisji Zawodniczej Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 dwukrotna wicemistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim Maja Włoszczowska.

2022-01-09, 21:24

"Coś się kończy, ale coś się zaczyna". Maja Włoszczowska zostaje z olimpijczykami w MKOl

Podczas piątkowego spotkania Rodziny Olimpijskiej uroczyście pożegnano Maję Włoszczowską, która oficjalnie zakończyła karierę sportową w ubiegłym roku. Na jej zakończenie Maja Włoszczowska zdobyła srebrny medal mistrzostw świata w maratonie w kolarstwie górskim. 

Zawody odbyły się 2 października na włoskiej wyspie Elba. 37-letnia Włoszczowska (Kross Orlen Racing Team), dwukrotna srebrna medalistka igrzysk olimpijskich (Pekin 2008, Rio de Janeiro 2016), przegrała tylko z 19-letnią Austriaczką Moną Mitterwallner. Polka straciła do niej 1.13 min. Na trasie liczącej 80 kilometrów (suma przewyższeń wyniosła 3100 metrów) trzecie miejsce zajęła Hiszpanka Natalia Fischer Egusquiza. Minęła linię mety ponad siedem minut po triumfatorce.

"Coś się kończy, ale coś się zaczyna"

Maja Włoszczowska powiedziała na antenie Polskiego Radia 24, że "bardzo miło było przypomnieć sobie te sukcesy z Pekinu i Rio de Janerio". - Trochę taka sentymentalna chwila się zrobiła, ale ja bym do tego podchodziła radośnie, ponieważ coś się kończy, ale coś się zaczyna - zaznaczyła.

- Myślę, że życie ma jeszcze wiele dla nas - olimpijczyków, którzy kończą swoje zawodowe kariery. Cały czas zostaje w sporcie, zostaje z olimpijczykami, reprezentując w tej chwili zawodników w Komisji Zawodniczej Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) - mówiła.  

REKLAMA

Posłuchaj

Maja Włoszczowska: mam za sobą niesamowitą fantastyczną przygodę ("Magazyn sportowy") 21:56
+
Dodaj do playlisty

Dwukrotna wicemistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim ma nadzieję, że "teraz od tej drugiej strony" będzie mogła wspierać zawodników. - Nie zamierzam absolutnie kończyć ze sportem, jeździć na rowerze cały czas uwielbiam. Sport amatorski jest akurat w mojej dyscyplinie sportu bardzo rozwinięty, więc jeżeli będę miała ochotę przypiąć numer startowy, to też taką możliwość cały czas będę miała - podkreśliła Maja Włoszczowska.

- Cieszę się bardzo z tych wszystkich lat, w których miałam okazję się ścigać. Uważam, że mam za sobą niesamowitą, fantastyczną przygodę, ale właśnie przyszedł czas, żeby przejść na drugą stronę i liczę na to, że pojawią się następcy zwłaszcza w mojej dyscyplinie sportu. Będę ich na pewno dopingować i wspierać - powiedziała. 

Więcej w nagraniu. 

REKLAMA

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"

Prowadził: Krzysztof Kuzak 

Gość: Maja Włoszczowska

Data emisji: 09.01.2021

REKLAMA

Godzina emisji: 20.06

PR24/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej