PGNiG zaskarżył ugodę KE z Gazpromem. Sąd UE oddalił wniosek polskiej spółki

W kluczowej sprawie dotyczącej ugody z rosyjskim koncernem sędziowie podtrzymali decyzję Komisji. Bruksela uznała w 2018 roku, że Gazprom nadużywa pozycji na rynku, łamie unijne zasady konkurencji w naszym regionie i zawyża ceny za gaz w Europie Środkowo-Wschodniej wedle własnego uznania.

Jednak Komisja Europejska poszła na ugodę, bo rosyjski monopolista zobowiązał się do zmiany postępowania. Spółka PGNiG uważała, że Komisja złamała wiele przepisów proceduralnych, oraz że zobowiązania nałożone na Gazprom były nieadekwatne do szkód, jakie spółki środkowoeuropejskie poniosły w wyniku działań rosyjskiego monopolisty i że po ugodzie nie zaprzestał on łamania unijnego prawa.

"Decyzja zatwierdzająca zobowiązania Gazpromu nie jest obarczona błędami proceduralnymi ani merytorycznymi i pozostaje w mocy" - uznał dziś Sąd Unii Europejskiej.

Drugie orzeczenie

Ale jest też i drugie orzeczenie odnośnie decyzji Komisji z 2019 roku odrzucającej skargę PGNiG na monopolistyczne praktyki Gazpromu. Dotyczyła ona deficytu dostaw gazu w 2009 i 2010 roku i wymuszania przez rosyjskich koncern ustępstw w zamian za uzupełniające ilości surowca.

Chodziło o większy wpływ na zarządzanie polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego. Ta decyzja Komisji została unieważniona, bo - jak uznali unijni sędziowie - Komisja nie przestrzegała praw proceduralnych przysługujących PGNiG.

To oznacza, że Bruksela musi ponownie rozpatrzyć skargę polskiej spółki. Obu stronom przysługuje odwołanie od tych orzeczeń do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.

Posłuchaj

Sąd UE odrzucił skargę PGNiG na ugodę, którą Komisja Europejska zawarła z Gazpromem (Beata Płomecka/IAR) 0:54

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Kary TSUE dla Polski. Rzecznik rządu: będziemy podejmowali kroki prawne
• Małecki: opozycja znów próbowała zbić kapitał polityczny na gazowym szantażu Putina

Beata Płomecka, nj