Prof. Piotr Grochmalski: Ukraina ma odpowiedź na potencjał Rosji
- W tej chwili Rosjanie zbudowali przestrzeń potencjalnej agresji w ten sposób, że rozciągnęli maksymalnie linię możliwego ataku. Ukraińcy zdają sobie sprawę, że Rosja chce zwiększyć szanse ew. zaskoczenia - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Piotr Grochmalski (Akademia Sztuki Wojennej).
2022-02-04, 11:15
Pentagon ogłosił decyzję prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena o wysłaniu z USA 2 tysięcy żołnierzy do Polski i Niemiec. 1700 wojskowych ma w najbliższym czasie przybyć nad Wisłę.
Prof. Piotr Grochmalski zaznaczył, że sytuacja na wschodzie Europy nie miała precedensu w ciągu ostatnich dziesięcioleci. - Możemy sięgnąć do sytuacji dojścia do władzy "siłowików" w 1999 r., czego konsekwencją było objęcie władzy przez Władimira Putina. Uważali oni za katastrofę to, co się stało w 1991 r., odsunięcie granic Federacji Rosyjskiej na wschód, na głębokość tego, co zyskała Rosja w swoich kolejnych stadiach podbojów przez cztery wieki. Dla tego pokolenia była to katastrofa porównywalna z tą, jaką odczuli generałowie niemieccy po klęsce w I wojnie światowej. Konsekwencją tego była wtedy koncepcja Karla Haushofera, zakładająca potrzebę współdziałania Niemiec z Rosją, co miało dać w perspektywie możliwość odzyskania potencjału militarnego przez Niemcy - przypominał.
Jak dodał ekspert, Ukraina jest obecnie przygotowana do odparcia ataku, dysponuje potężnym potencjałem i armią sprawdzoną w boju. - Ukraińcy oceniają, że Rosjanie zgromadzili na froncie ukraińskim ok. 1200 czołgów oraz 2700 pojazdów wsparcia. To jest potencjał, na który Ukraina ma odpowiedź, dostali m.in. pociski, najnowsze wersje pocisków Javelin i NLAW, które mają skuteczność od 95 do 99 proc. Rosjanie w zasadzie nie mają przed tymi pociskami skutecznej obrony - ocenił.
- Ukraina posiada także ogromne rozpoznanie informacyjne dzięki wsparciu NATO, mają doskonale wyposażone i przygotowane do działania w terenie małe mobilne oddziały. Przy możliwości szybkiego niszczenia pojazdów pancernych i czołgów rosyjska piechota staje się łatwym celem dla Ukraińców - mówił prof. Piotr Grochmalski.
REKLAMA
Posłuchaj
Czytaj także:
Prawdopodobieństwo eskalacji ze strony Rosji jest niskie - ocenia ukraińskie ministerstwo obrony. Szef resortu Ołeksij Reznikow poinformował, że według danych ukraińskiego wywiadu Rosjanie nie formują u granic z Ukrainą oddziałów, które mogłyby być wykorzystane do ofensywy.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Michał Rachoń
REKLAMA
Gość: prof. Piotr Grochmalski
Data emisji: 04.02.2022
Godzina emisji: 9.40
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA