"Obecnie ryzyko agresji jest nieco mniejsze". Marek Budzisz o zamiarach Rosji wobec Ukrainy

- Wahadło zaczyna się przesuwać w stronę pewnych rozwiązań o charakterze dyplomatycznym. Scenariusz wojenny jest z rosyjskiego punktu widzenia niezwykle ryzykowny - mówił w Polskim Radiu 24 Marek Budzisz, ekspert ds. wschodnich (portal wPolityce.pl).

2022-02-04, 20:15

"Obecnie ryzyko agresji jest nieco mniejsze". Marek Budzisz o zamiarach Rosji wobec Ukrainy — Marek Budzisz: obecna groźba agresji Rosji jest nieco miej prawdopodobna.Foto: Sasa Dzambic Photography/Shutterstock

U granic z Ukrainą Rosja skoncentrowała około 130 tysięcy swoich żołnierzy. Wojskowe oddziały tzw. Ługańskiej i Donieckiej Republik Ludowych liczą około 30 tysięcy żołnierzy. Zostały one wyekwipowane przez Rosję, a dowodzone są przez rosyjskich kadrowych oficerów.

O możliwości ataku militarnego na Ukrainę mówił w Polskim Radiu 24 Marek Budzisz. Jak wskazał, "wydaje się, że groźba agresji, w obecnej fazie rozgrywki, bo tak to trzeba określić, jest nieco mniejsza niż jeszcze kilkanaście dni temu". - Co nie znaczy, że jest ona zupełnie nieprawdopodobna - dodał.

"Rozwiązania dyplomatyczne"

- Natomiast wydaje się, że wahadło pomału zaczyna się przesuwać w stronę pewnych rozwiązań o charakterze dyplomatycznym, o czym w moim odczuciu świadczy też ton wypowiedzi rosyjskich ekspertów - zaznaczył. - Ten ton jest dość zbliżony i on mówi, że scenariusz wojenny jest z rosyjskiego punktu widzenia niezwykle ryzykowny - wskazał.

- Ryzyka są pewne i duże, natomiast korzyści polityczne niepewne i w związku z tym należy zastanowić się, czy to jest najlepsza opcja - ocenił.

REKLAMA

Ekspert ds. wschodnich uważa jednak, że "będziemy mieli do czynienia z dłuższą sekwencją działań". - Nie z jednorazowym spiętrzeniem i rozwiązaniem problemów, tylko z jakimś continuum podnoszenia i obniżania napięcia - podkreślił.

Więcej w nagraniu.