"Walki z dżihadystami przestały być priorytetem". Francja zapowiada wycofanie wojsk z Mali
Emmanuel Macron ogłosił wycofanie francuskich wojsk i żołnierzy europejskiej koalicji "Takuba" z Mali. Decyzja ta jest konsekwencją konfliktu z wojskową juntą, która przejęła władzę w kraju w ubiegłym roku. - Walki z dżihadystami przestały być priorytetem dla malijskich władz - ocenił francuski prezydent.
2022-02-17, 11:46
Francja prowadziła operację antyterrorystyczną w Mali i w regionie Sahelu od 2013 roku. Od dwóch lat Francuzi byli wspierani przez wojska z Estonii, Czech, Włoch i Szwecji.
Prezydent Emmanuel Macron ogłosił decyzję o wycofaniu wojsk z Mali po spotkaniu w Pałacu Elizejskim z przywódcami Gany i Senegalu, oraz z przewodniczącym Rady Europejskim Charlesem Michelem. - Doszliśmy do oczywistego wniosku: nie możemy angażować się militarnie u boku władz, z którymi nie podzielamy strategii, ani ukrytych celów. Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia w Mali - powiedział Emmanuel Macron.
Tłumaczył, że zlikwidowanie francuskich baz woskowych w Mali zajmie od czterech do sześciu miesięcy, a także, że oddziały stacjonujące w kraju - liczące około 3 200 żołnierzy - zostaną w większości przeniesione do Nigru.
"Walki z dżihadystami przestały być priorytetem dla władz"
Francuski prezydent motywował decyzję o wycofaniu wojsk tym, że "walki z dżihadystami przestały być priorytetem dla malijskich władz". Zarzucił im antydemokratyczne działania, oraz zatrudnienie rosyjskich najemników z Grupy Wagnera. - Walka z terroryzmem nie może wszystkiego usprawiedliwiać - podkreślił.
REKLAMA
Emmanuel Macron zapewnił, że Francja będzie kontynuowała walkę w islamistami w Sahelu. Zapowiedział też zwiększenie wsparcia dla krajów Zatoki Gwinejskiej, które - jak tłumaczył - "są coraz bardziej narażone na ataki dżihadystów Al Kaidy i Państwa Islamskiego".
Posłuchaj
- Islamizm we Francji. Margueritte: generałowie widzą ogromne zagrożenie
- "Zagrożenie terroryzmem skłoniło wojskowych do reakcji". Prof. Rouban o sytuacji we Francji
ng
REKLAMA