Rosjanie bombardują prywatne domy, giną cywile i żołnierze. Dramatyczny raport ukraińskich służb
W ciągu minionej doby zginęło kolejnych kilkadziesiąt osób. Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych przekazała raport portalowi Ukrainska Prawda. Wynika z niego, że rosyjscy okupanci ostrzeliwują prywatne domy w obwodzie mikołajowskim, żytomierskim, sumskim, charkowskim i ługańskim.
2022-03-09, 11:18
Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (ukr. DSNS) informuje w środę, że rosyjscy okupanci ostrzeliwują prywatne domy w obwodzie mikołajowskim, żytomierskim, sumskim, charkowskim i ługańskim, a w wyniku działań wojennych zginęło w ciągu minionej doby kilkadziesiąt osób.
Raport z poprzedniej doby został przekazany przez DSNS portalowi Ukrainska Prawda. Wynika z niego, że służby ratownicze ugasiły we wtorek jedenaście pożarów spowodowanych ostrzałem w obwodzie mikołajowskim. Zginęło tam czterech cywilów, a spod gruzów uratowano pięć osób. O godz. 20.10 w Żytomierzu z kolei w nalocie zginęło trzech żołnierzy, trzech zostało rannych, a w trzypiętrowym budynku wybuchł pożar, w którym zginęła jedna osoba, dwie zostały ranne. Czterdzieści minut później w mieście Malin w obwodzie żytomierskim w wyniku nalotu zniszczono siedem budynków mieszkalnych, zginęło pięć osób, w tym dwoje rocznych dzieci.
Katastrofa humanitarna
W nalocie na wioskę Bytyca w obwodzie sumskim zginęła jedna osoba, jedna została ranna, jeden dom zniszczony, a dwa domy częściowo uszkodzone. W mieście Ochtyrka uszkodzeniu uległo osiem domów, a sześć osób zostało rannych. Służby ratownicze uratowały cztery osoby we wsi w obwodzie charkowskim, które zostały ranne w wyniku nalotu na prywatne gospodarstwo domowe. Na miejscu znaleziono ciała dwóch osób, w tym dziecka. W ostrzale w Siewierodoniecku i Rubiżnym w obwodzie ługańskim zginęło dziesięć osób, dziewięć zostało rannych, uszkodzono 49 domów i 14 innych budynków. Służby ratownicze uratowały 15 osób.
DSNS informuje, że najtrudniejsza sytuacja jest w Buczy w obwodzie kijowskim. Sytuacja na terenach mieszkalnych nie jest kontrolowana przez władze ukraińskie, a okupanci doprowadzili do katastrofy humanitarnej.
REKLAMA
Czytaj także:
- Szansa na ocalenie cywili. Czerwony Krzyż potwierdza otwarcie korytarzy humanitarnych
- Ukraina: z Sum ewakuowano 5 tysięcy osób. Kolejne grupy czekają na ratunek
- Ambasador RP w Kijowie: od tych decyzji będzie zależało życie tysięcy ludzi i suwerenność Ukrainy
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
ASP
REKLAMA