Kapitan reprezentacji Polski Mateusz Ponitka wrócił grać do Rosji. "To kapitan z dykty"

Reprezentant Polski Mateusz Ponitka, wraz z czterema innymi zagranicznymi koszykarzami, powrócił do Sankt Petersburga, który opuścił po agresji Rosji na Ukrainę i zagrał w poniedziałkowym meczu Zjednoczonej Ligi VBT przeciwko CSKA Moskwa.

2022-03-15, 07:00

Kapitan reprezentacji Polski Mateusz Ponitka wrócił grać do Rosji. "To kapitan z dykty"
Mateusz Ponitka wrócił do Rosji i zagrał w poniedziałkowym meczu Zjednoczonej Ligi VBT przeciwko CSKA Moskwa. Foto: PZKosz/Wojciech Figurski

>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]

Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. Agresorzy próbują zdobyć stolicę kraju - Kijów. 

Zenit, którego sponsorem jest Gazprom, poinformował na swoim Twitterze, że pięciu zagranicznych koszykarzy, w tym Polak, wróciło do drużyny „po krótkich wakacjach w domach”.

Klub z St. Petersburga nie zgodził się więc na zakończenie umów zagranicznych koszykarzy i nakazał przyjazd. Jedynym, który nie powrócił jest Litwin Mindaugas Kuzminskas.

Zenit przegrał w poniedziałek w Moskwie z CSKA 78:79, a były kapitan reprezentacji, który związany jest z Zenitem kontraktem do 2024 r., wystąpił na parkiecie 21 minut. Uzyskał siedem punktów, miał trzy zbiórki i trzy asysty.

Międzynarodowa Federacja Koszykówki (FIBA) 1 marca zawiesiła do odwołania udział drużyn z Rosji we wszystkich międzynarodowych zawodach rozgrywanych pod jej egidą. Taką samą decyzję podjęła Euroliga, w której występowały Zenit, CSKA i Uniks Kazań, zaś w Pucharze Europy Lokomotiw Kubań Krasnodar.

Te czasowe zawieszania klubów z Rosji oznaczają, że kontrakty koszykarzy z rosyjskimi zespołami są nadal ważne (chyba że zespoły z Rosji zadecydują inaczej), a zawodnicy, którzy zerwą umowy jednostronnie stracą nie tylko zazwyczaj bardzo wysokie kontrakty. Grozi im również zawieszenie.


W przypadku decyzji FIBA o wykluczeniu rosyjskiej federacji koszykówki z międzynarodowych struktur sytuacja prawna zagranicznych koszykarzy powinna się zmienić na ich korzyść. Kolejne decyzje FIBA w związku z wojną na Ukrainie mają zostać podjęte podczas posiedzenia Zarządu Centralnego, które zaplanowano na 25 marca.

Krytyka

Nie brakuje głosów, według których Mateusza Ponitkę powinny spotkać konsekwencje. Dziennikarz Polskiego Radia Mateusz Ligęza wnioskuje o odebranie mu opaski kapitańskiej reprezentacji Polski.

REKLAMA

"Swoją drogą nie wyobrażam sobie, że Mateusz Ponitka dalej jest kapitanem kadry i gra z 'orzełkiem' na piersi. Nie dla takich zachowań. Nie dla wymówek z kasą. Kapitan z dykty. Nigdy nie powinien nim zostać. Hańba dla kraju i pięknej dyscypliny" - grzmi.


Posłuchaj

Wzburzony decyzją Ponitki jest ceniony trener i komentator koszykówki Mirosław Noculak (IAR) 0:33
+
Dodaj do playlisty

 

Po agresji Rosji na Ukrainę większość zagranicznych koszykarzy, a także część trenerów-obcokrajowców opuściła rosyjskie zespoły. Tak uczynił m.in. Ponitka, jego młodszy brat Marcel, występujący w Parmie Perm oraz Duńczyk Duńczyk Gabriel Iffe Lundberg z CSKA.

Ten ostatni do połowy minionego sezonu grał w Enea Zastalu BC Zielona Góra i był jego liderem. W sobotę światowe agencje poinformowały, że Lundberg podpisał kontrakt z Phoenix Suns - obecnie najlepszą drużyną w lidze NBA. Jeden z jej liderów - rozgrywający Chris Paul będzie pauzował przez kilka tygodni z powodu złamanego kciuka. 

Polskie Radio udostępniło w swoich kanałach internetowych sygnał publicznego ukraińskiego radia. Dzięki temu przebywający w Polsce obywatele Ukrainy mogą słuchać, w prostszy sposób, programu radiowego w swoim języku.

Ukraina walczy z rosyjską inwazją:

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej