Uchodźcy w Polsce. Analitycy podliczyli przybliżony koszt pomocy w 2022 r.
Przyjęcie ok. 2 mln uchodźców będzie kosztowało do końca tego roku budżet państwa ok. 24 mld zł; w 2023 r. koszt będzie podobny - szacują analitycy banku Pekao. Jak oceniają eksperci Ośrodka Badań nad Migracjami UW, ok. 60 proc. z uchodźców zostanie w naszym kraju na dłużej.
2022-03-15, 11:21
Według podanych we wtorek rano przez Straż Graniczną danych, od 24 lutego, czyli rozpoczęcia rosyjskiej inwazji, na przejściach granicznych odprawiono 1,83 mln osób uciekających z Ukrainy do Polski.
Jak oceniają eksperci Ośrodka Badań nad Migracjami UW, ok. 60 proc. z uchodźców zostanie w naszym kraju na dłużej. Pozostali pojadą dalej, do innych państw.
Większość uchodźców wyraża nadzieję, że przyjeżdża jedynie na krótko i po zakończeniu działań wojennych, za kilka tygodni wróci do ojczyzny.
"Coraz bardziej realny staje się jednak scenariusz, że uchodźcy zostaną na znacznie dłużej, a duża część osiedli się w naszym kraju na stałe" - podkreślają analitycy Pekao.
Koszt przyjęcia jednego uchodźcy z Ukrainy
Ekonomiści powołują się przy tym na doświadczenia z napływu uchodźców z Bliskiego Wschodu do państw zachodniej Europy w latach 2015-2016. Krajem, który wówczas przyjął największą proporcjonalnie liczbę uchodźców, była Szwecja. W 2015 r. przyjęła 163 tys. azylantów - 1,6 proc. własnej populacji.
REKLAMA
"Doświadczenie szwedzkie pokazuje, że przyjęcie uchodźców to skomplikowany i kosztowny proces, rozłożony na wiele lat. Tylko w pierwszym roku koszt ten wynosi 14 tys. euro na osobę - głównie w postaci świadczeń socjalnych (rzeczowych i finansowych). W kolejnych latach koszt ten maleje (przeciętnie o 2 tys. euro rocznie) i w większym stopniu uwzględnia usługi publiczne: wsparcie edukacyjne i pomoc w znalezieniu pracy itp." - zauważają eksperci banku Pekao.
Ich zdaniem w Polsce koszt przyjęcia jednego uchodźcy z Ukrainy będzie najprawdopodobniej wielokrotnie mniejszy, co wynika m.in. z 3,5-krotnej różnicy w poziomie zarobków i dużo bardziej rozbudowanej polityki społecznej i migracyjnej w Szwecji. Analitycy szacują, że koszt przyjęcia jednego uchodźcy w Polsce wyniesie ok. 16 tys. zł rocznie (cztery razy mniej niż w Szwecji).
"Wyliczenie to potwierdza fakt, że rząd zapowiedział rekompensaty dla osób przyjmujących pod swój dach uchodźców w wysokości 1.200 zł miesięcznie przez dwa miesiące. W skali roku byłaby to kwota 14,4 tys. zł" - podliczają ekonomiści.
Koszty w ok. 40-60 proc. same się zwrócą
"Zakładając, że ok. 2 mln uchodźców osiedli się na stałe w Polsce, koszt dla finansów publicznych wyniesie ok. 24 mld zł do końca 2022; z podobnym kosztem należałoby się też liczyć w 2023 r." - uważają analitycy.
REKLAMA
Jak wskazują, koszty te w ok. 40-60 proc. same się zwrócą, gdyż wsparcie finansowe i materialne, jakie otrzymują uchodźcy, jest pośrednio opodatkowane (np. podatkiem VAT od kupowanych na ich potrzeby towarów).
"Ponadto część spośród nich podejmie pracę (w pierwszym roku 10-20 proc.) i zacznie odprowadzać podatki i składki na ubezpieczenia społeczne. Oznacza to, że bilans budżetu państwa pogorszy się o 10-15 mld zł rocznie w 2022 i 2023 r. Zapewne jakaś jego część zostanie pokryta z funduszy UE na ten cel oraz wsparcia innych krajów" - wskazują analitycy banku.
Zwracają przy tym uwagę, że koszt przyjęcia uchodźców z Ukrainy będzie tym mniejszy, im lepiej powiedzie się ich integracja z polskim społeczeństwem.
"Przeprowadzenie tego procesu od strony państwa będzie dużym wyzwaniem nie tylko finansowym, lecz także organizacyjnym" - podkreślają ekonomiści.
REKLAMA
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA