"Spełniamy moralny obowiązek wobec Ukrainy". Poboży o polskiej pomocy dla uchodźców

- Mamy poczucie, że jesteśmy sumieniem Europy. Jako państwo spełniamy moralny obowiązek wobec narodu ukraińskiego, który broni suwerenności swojego państwa, ale tak naprawdę broni całej Europy - powiedział w Telewizji Trwam wiceszef MSWiA Błażej Poboży. Zapewnił też, że Polska nie będzie zabiegać o przymusową relokację uchodźców do innych krajów.

2022-03-18, 00:47

"Spełniamy moralny obowiązek wobec Ukrainy". Poboży o polskiej pomocy dla uchodźców
Poboży: jako państwo spełniamy moralny obowiązek wobec narodu ukraińskiego. Foto: Forum/Wojciech Krynski

Wiceminister Błażej Poboży, stwierdził, że Polska zachowuje się wobec ukraińskich uchodźców w sposób wyjątkowy.

- Mamy poczucie, że jesteśmy sumieniem Europy, jako państwo spełniamy pewien moralny obowiązek wobec narodu ukraińskiego, który broni integralności terytorialnej i suwerenności swojego państwa, ale tak naprawdę broni całej Europy, broni określonego systemu wartości. Słyszeliśmy to chociażby z ust prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który dziękował polskim premierom i szefom rządów dwóch zaprzyjaźnionych państw podczas ich wizyty - mówił Poboży.

Polska wyklucza przymusową relokację

Wiceminister pytany, czy Polska będzie zabiegać o przymusową relokację uchodźców do innych krajów, powiedział, że takie rozwiązanie nie jest brane pod uwagę.

- Tym się pięknie różnimy od krajów Europy Zachodniej, że nie podejmowaliśmy w przeszłości rozmowy na temat czegoś, co określa się mianem przymusowej relokacji. Nie wyobrażam sobie, abyśmy jako państwo, jako rząd mieli podjąć rozmowy na temat tego typu rozwiązań. Chcemy dać możliwość wyboru tym wszystkim, którzy szukają schronienia przed tą okropną wojną i jej ogromnymi konsekwencjami, czy chcą zostać w Polsce, czy udać się na zachód Europy.

Poboży zaznaczył, że jeżeli wojna będzie trwała, a konsekwencje będą postępować, to Polska musi być gotowa nadal pomagać sąsiadom.

LUDZIE UCIEKAJĄ Z UKRAINY PRZED WOJNĄ - sprawdź, jak możesz pomóc

Wiceminister podał, że o ile w pierwszych dniach po agresji rosyjskiej tylko 2 proc. uchodźców korzystało ze wskazanych miejsc zakwaterowania, to w ostatnich dwóch-trzech dniach jest to już 40 proc. Przyznał, że obawia się, że ta liczba będzie wzrastać, gdyż będzie przybywać osób ze wschodu Ukrainy, które nie mają nikogo bliskiego w Polsce.

REKLAMA

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej