Ligue 1: poznaliśmy zarobki gwiazd francuskiej ekstraklasy. Arkadiusz Milik wśród krezusów
Francuski dziennik "L'Equipe" opublikował listę najlepiej opłacanych graczy Ligue 1. Jak nietrudno się domyślić, zestawienie zdominowali gracze Paris Saint-Germain, którzy korzystają z "hojności" katarskich właścicieli. Poza paryżanami, "nieźle zarabiają" także zawodnicy AS Monaco i Olympique'u Marsylia - w tym napastnik OM Arkadiusz Milik.
2022-03-22, 14:17
Niekwestionowanym liderem pod względem wysokości zarobków jest Neymar. Brazylijski gwiazdor co miesiąc inkasuje 4 mln euro brutto (kwota nie uwzględnia premii za występy, gole, asysty itd.). Drugie miejsce zajmuje Leo Messi - Argentyńczyk może liczyć na niespełna 3,4 mln euro, zaś podium zamyka Kylian Mbappe (2,2 mln euro).
Najlepiej opłacanym graczem spoza PSG jest Wissam Ben Yedder (650 tys. euro). Najlepszy strzelec francuskiej ekstraklasy po 29 ligowych kolejkach zajmuje jednak dopiero 15. miejsce w zestawieniu, "oglądając plecy" kilku rezerwowych PSG, m.in. Angela Di Marii, Georginio Wijnalduma czy trapionego kontuzjami Sergio Ramosa.
W czołowej dwudziestce poza graczami PSG znalazł się jeszcze Cesc Fabregas (600 tys.), natomiast graczy Marsylii trzeba szukać w trzeciej dziesiątce rankingu. Arkadiusz Milik i inny napastnik OM Cedric Bakambu zarabiają miesięcznie 400 tys. euro, podobnie jak golkiper Monaco, Niemiec Alexander Nuebel. Oznacza to, że polskiego napastnika pod względem zarobków wyprzedza... 21 piłkarzy PSG.
"L'Equipe" wzięło pod lupę również nieco "uboższych" zawodników, w tym grających w Ligue 1 Polaków. Przemysław Frankowski z RC Lens zarabia 55 tys. euro miesięcznie i jest czwartym najlepiej opłacanym graczem swojej drużyny. Z kolei Karol Fila w Strasbourgu może liczyć na pensję w wysokości 42 tys. euro.
REKLAMA
- Nick Candy jednym z faworytów do przejęcia Chelsea. Na Stamford Bridge chce dokonać rewolucji
- Leroy Merlin wciąż jest sponsorem reprezentacji Polski. Presja na PZPN narasta
- Serie A: Juventus nie przedłuży umowy z Paulo Dybalą. To ostatnie miesiące Argentyńczyka w Turynie
bg
REKLAMA