Rosjanie bombardują okolice Charkowa. Są zabici i ranni
Szef charkowskiej administracji obwodowej Ołeh Synehubow poinformował, że podczas bombardowań miejscowości wokół Charkowa, przeprowadzonych w ten weekend przez siły rosyjskie, zginęło 10 osób, a 11 zostało rannych.
2022-04-10, 23:26
Oleh Sinegubow we wpisie na Facebooku przekazał, że okupanci strzelali do infrastruktury cywilnej. "Niestety wśród cywilów są ranni i ofiary śmiertelne. Na razie wiadomo o 11 rannych, 10 osób zginęło, wśród nich 1 dziecko" - napisał.
Dodał, że w tej chwili nie ma powodu do masowej ewakuacji mieszkańców z Charkowa.
Bestialskie ataki ze strony Rosji
Z kolei w obwodzie dniepropietrowskim na południowym wschodzie Ukrainy przez całą noc miały miejsce liczne ostrzały siedlisk ludzkich. "Dla naszego obwodu to była doba antyrekordów. Syreny wyły praktycznie co godzinę. I niestety były trafienia w różnych rejonach" - napisał szef władz tego regionu Wałentyn Rezniczenko na Telegramie.
W mieście Dniepr zniszczony został obiekt infrastruktury, na skutek czego wybuchł pożar. Był on gaszony przez kilka godzin. Jedna osoba została ranna. W rejonie pawłohradzkim rakieta trafiła w obiekt przemysłowy, niszcząc pomieszczenia. W rejonie dnieprowskim spłonął natomiast budynek gospodarstwa rolnego. Nikt nie odniósł obrażeń.
REKLAMA
- Potężne straty Rosjan na froncie. Sztab Generalny Ukrainy podał dane
- Rosjanie kolejny dzień z rzędu ostrzeliwują Siewierodonieck w obwodzie ługańskim [RELACJA]
- Dmytro Kułeba: gdyby Ukraina należała do NATO, wojny by nie było
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
nj
REKLAMA
REKLAMA