"Braterski naród nie morduje dzieci". Rzecznik ukraińskiego MSZ rozczarowany postawą Macrona
- Jesteśmy rozczarowani postawą prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który odmówił nazwania "ludobójstwem" działań rosyjskich wojsk na Ukrainie, lecz powiedział, że narody Ukrainy i Rosji są jak bracia - przekazał rzecznik prasowy MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko.
2022-04-13, 16:09
- Ze względu na uwarunkowania historyczne Ukraina i Rosja są sobie bliskie - to obiektywny fakt. Niemniej, mit o "bratnich narodach" zaczął upadać po rosyjskiej aneksji Krymu i rozpoczęciu przez Kreml wojny w Donbasie w 2014 roku, a ostatecznie runął wraz z atakiem rakietowym na ukraińskie miasta w lutym. Teraz rosyjscy "bracia" rzekomo przyszli na Ukrainę chronić rosyjskojęzyczną ludność, lecz w ciągu ostatnich ośmiu lat zabili 14 tysięcy Ukraińców - powiedział Nikołenko, cytowany przez gazetę internetową Ukraińska Prawda.
"Braterski naród nie morduje dzieci"
W ocenie rzecznika resortu dyplomacji obecnie "nie ma żadnych, również moralnych podstaw do tego, żeby rozmawiać o »braterskich relacjach« Ukraińców i Rosjan". - Braterski naród nie morduje dzieci, nie rozstrzeliwuje cywilów, nie gwałci kobiet, nie rani osób starszych i nie niszczy domów drugiego braterskiego narodu. Do barbarzyństwa wobec bezbronnych ludzi nie uciekają się nawet najbardziej zajadli wrogowie - dodał Ołeh Nikołenko.
Wcześniej prezydent Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla stacji telewizyjnej France 2 wzbraniał się przed określeniem działań Rosji na Ukrainie mianem "ludobójstwa", postulując używanie terminu "zbrodnie wojenne".
- Byłbym ostrożny z tak mocnymi stwierdzeniami jak "ludobójstwo", dlatego że te dwa narody ukraiński i rosyjski są jak bracia. Chciałbym nadal dokładać wszelkich możliwych starań, by zatrzymać tę wojnę i przywrócić pokój. Nie jestem przekonany, czy eskalacja retoryki temu służy - przekonywał Macron.
REKLAMA
Posłuchaj
Z kolei prezydent USA Joe Biden użył słowa "ludobójstwo" odnośnie działań Władimira Putina na Ukrainie we wtorek (12.04) podczas konferencji prasowej w Iowa.
Ukrycie zbrodni wojennych
Tymczasem mer obleganego przez wojska rosyjskie Mariupola Wadym Bojczenko podkreślił, że "Rosjanie przywieźli krematoria, by ukryć popełniane na Ukrainie zbrodnie wojenne". - Mamy nagrania, dowody na popełnianie przez Rosjan zbrodni wojennych - oświadczył Bojczenko podczas konferencji prasowej online. Według szacunków Wadyma Bojczenki w położonym nad Morzem Azowskim mieście zabito dotąd 21 tys. cywilów.
W Mariupolu wciąż trwa obrona skoncentrowana obecnie w zakładach metalurgicznych Azowstal. Walki trwają też w rejonie portu. Sytuacja ukraińskich wojskowych jest bardzo trudna. Bardzo trudna jest też sytuacja miejscowej ludności. Trwają także ostrzały w obwodach chersońskim i zaporoskim.
Na południu i wschodzie Ukrainy siły rosyjskie atakują pozycje ukraińskiej armii. Środa jest 49. dobą rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. Rosja koncentruje też siły przed możliwą kolejną ofensywą w Donbasie.
REKLAMA
- Ludobójstwo a zbrodnia wojenna. Dr Anna Adamska-Gallant wyjaśnia znaczenie pojęć
- "Udokumentowano katalog nieludzkich działań". Misja OBWE o zbrodniach wojennych na Ukrainie
- "Trudno na to patrzeć". Chersoń pustoszeje, mieszkańcy wyjeżdżają z miasta
***
Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału ukraińskiego radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
nt
REKLAMA
REKLAMA