Nie żyje Stanisław Szuszkiewicz. Pierwszy przywódca niepodległej Białorusi
– My, białoruska opozycja demokratyczna, zawsze mówiliśmy, że musimy sami zmienić sytuację panującą w naszym kraju. Musimy sami doprowadzić do demokratyzacji naszego państwa. Ale nie możemy tego zrobić, dopóki Rosja popiera Łukaszenkę, a rosyjskie media głoszą, że jest najlepszym białoruskim prezydentem – mówił Stanisław Szuszkiewicz na antenie Polskiego Radia w 2006 roku.
2022-05-04, 05:42
Stanisław Szuszkiewicz od 26 kwietnia znajdował się w szpitalu na oddziale intensywnej terapii z powodu powikłań po przebyciu Covid-19. Zmarł w nocy z 3 na 4 maja 2022 roku. Miał 87 lat.
Naukowiec, który został politykiem
Stanisław Szuszkiewicz urodził się 15 grudnia 1934 roku w Mińsku. Był synem radzieckiej pisarki Heleny Romanowskiej i białoruskiego poety Stanisława Szuszkiewicza, represjonowanego przez władze ZSRR – literat był wielokrotnie przesłuchiwany przez NKWD, a kilkanaście lat życia spędził w rosyjskich łagrach, w tym m.in. w obwodzie kemerowskim.
Ukończył studia fizyczno-matematyczne na Białoruskim Uniwersytecie Państwowym, a w 1973 roku uzyskał tytuł profesora. Z polityką związał się dopiero po wybuchu elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986 roku – jako naukowiec informował o zagrożeniach wynikających z tej katastrofy i angażował się w prowadzenie prac nad ograniczeniem jej szkód.
Kilka lat później, w 1990 roku, Stanisław Szuszkiewicz został delegatem Zjazdu Deputowanych Ludowych ZSRR, a niedługo potem deputowanym Rady Najwyższej Białorusi. Jednocześnie zasilił również grono członków korespondentów Narodowej Akademii Nauk Białorusi. W 1991 roku - już jako przewodniczący Rady Najwyższej - potępił pucz Janajewa (nieudaną próbę powstrzymania rozpadu systemu komunistycznego w pogrążonym w kryzysie ZSRR) i wezwał do poparcia Borysa Jelcyna, ówczesnego przywódcę rosyjskiego obozu demokratycznego.
Układ białowieski
Największym politycznym osiągnięciem Stanisława Szuszkiewicza było jednak doprowadzenie do spotkania ówczesnego prezydenta Ukrainy Leonida Krawczuka i Borysa Jelcyna – od 10 lipca 1991 roku prezydenta Federacji Rosyjskiej – we wsi Wiskule (białoruska część Puszczy Białowieskiej), gdzie zlokalizowany był ośrodek wypoczynkowy dla wysokich rangą funkcjonariuszy partyjnych ZSRR.
REKLAMA
Prowadzone tam rozmowy zaowocowały podpisaniem 8 grudnia umowy o rozwiązaniu Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i utworzeniu Wspólnoty Niepodległych Państw. Na mocy układu białowieskiego nastąpił ostateczny upadek imperium radzieckiego. Białoruś odzyskała niepodległość, a na czele suwerennego państwa stanął właśnie Szuszkiewicz. Funkcję przewodniczącego Rady Najwyższej Republiki Białorusi pełnił do 1994 roku.
Przeczytaj również niektóre wywiady Stanisława Szuszkiewicza dla portalu PolskieRadio24.pl:
- Stanisław Szuszkiewicz: ZSRR rozpadł się nieoczekiwanie, na polowaniu w puszczy
- Szuszkiewicz: Łukaszenka jest nie tylko antypolski, ale i antybiałoruski. Jako rosyjski satelita niszczy Dzień Wolności
- Szuszkiewicz: Łukaszenka utrzymuje się u władzy tylko dzięki Putinowi, który po Białorusi chce przejąć Ukrainę
Naukowiec i opozycjonista
Stanisław Szuszkiewicz należał do opozycji antyłukaszenkowskiej. Wielokrotnie otwarcie krytykował białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenkę, za co był prześladowany. Władza sprawiała mu trudności m.in. przy wyjazdach za granicę.
– Na Białorusi wiele osób popiera Łukaszenkę, chociaż nie jest to większość. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że ludzie są dezinformowani. Na Białorusi nie ma niezależnych środków masowego przekazu i stąd obywatele kraju cały czas otrzymują informację tylko ze źródeł państwowych. Jest to tak naprawdę propaganda, która stwierdza, że żyjemy w najcudowniejszym kraju, a poziom naszego życia jest lepszy niż na przykład Polaków, czy Litwinów. I to kłamstwo wielu Białorusinów przyjmuje za prawdę – mówił Stanisław Szuszkiewicz w rozmowie z dziennikarką Polskiego Radia Katarzyną Zawidzką.
REKLAMA
Dodał również, że wielu jego rodaków wciąż można określić mianem "homo sovieticus", ponieważ wciąż wierzą, że ustrój radziecki jest najlepszym z możliwych ustrojów. – Muszę przyznać, że mi samemu przez długo czas też się tak zdawało. I tylko dzięki temu, że zacząłem otrzymywać wiadomości ze źródeł niezależnych, wyjeżdżałem do Polski i Słowenii, zrozumiałem, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej. A Białorusini pozostają w tym stanie i dlatego poparcie dla Łukaszenki jest tak wielkie – powiedział na antenie Polskiego Radia.
Zobacz także:
- Były przywódca Białorusi, sygnatariusz aktu o rozpadzie ZSRR będzie sądzony w Mińsku
- Stanisław Szuszkiewicz ma zakaz wyjazdu z Białorusi
Posłuchaj
Warto podkreślić, że prócz polityki aktywnie zajmował się również działalnością naukową. Był uznanym specjalistą z zakresu radioelektroniki i fizyki jądrowej, a wykłady uniwersyteckie prowadził m.in. w Polsce i w Rosji. Pozostawił po sobie imponujący dorobek naukowy obejmujący ponad 150 publikacji, w tym m.in. podręczniki akademickie. Był trzykrotnie nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla – w 2007, 2008 i 2009 roku.
jb
REKLAMA
REKLAMA