Przymusowa mobilizacja w Ługańsku. FSB chodzi po mieszkaniach i szuka mężczyzn
Funkcjonariusze rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa chodzą po mieszkaniach i szukają mężczyzn, którzy uniknęli przymusowej mobilizacji - poinformował szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
2022-05-10, 08:30
- Według naszej informacji fala mobilizacji się zakończyła i na ulicach nie było już mężczyzn. Ale przyjechali z FSB i obchodzą też wszystkie mieszkania w budynkach, żeby szukać tych, którzy uniknęli mobilizacji - powiedział Hajdaj.
Według jego danych rosyjscy żołnierze rzucają na pierwszy ogień właśnie świeżo zmobilizowanych, potem czeczeńskich bojowników, a na końcu idą sami.
Kluczowe starcie w obwodzie ługańskim
Hajdaj powiedział w poniedziałek, że rosyjskie wojska sforsowały rzekę Doniec i przerzuciły uzbrojenie na drugi brzeg. Według niego rozpoczyna się walka o "drogę życia" z Lisiczańska w obwodzie ługańskim do Bachmutu w obwodzie donieckim, której opanowanie odcięłoby obwód ługański od reszty Ukrainy.
Droga ta to ważny szlak transportowy, umożliwiający komunikację pomiędzy wschodnimi regionami a miastami Dniepr i Zaporoże oraz centralną i zachodnią częścią Ukrainy.
- Cywile ranni w rejonie Doniecka, Rosjanie zaostrzają ofensywę w Donbasie [RELACJA]
- Pułk Azow nie składa broni. Bohaterska obrona ostatniego przyczółku wolności w Mariupolu
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
kp
REKLAMA
REKLAMA