Finlandia i Szwecja w NATO? Prof. Królikowski wskazuje, że to byłoby korzystne dla Polski
- Gdyby Finlandia i Szwecja dołączyły do NATO, próba militarnych działań przeciw Litwie, Łotwie, Estonii, Polsce, stwarzałoby dużo większe ryzyko dla Rosjan. Bardziej zagrożony byłby też obwód kaliningradzki, a Sojusz zyskałby większą swobodę działania - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 prof. Hubert Królikowski, analityk ds. wojskowości (Uniwersytet Jagielloński).
2022-05-11, 21:15
Prof. Hubert Królikowski odniósł się na antenie Polskiego Radia 24 do kwestii ewentualnego - a coraz bardziej prawdopodobnego z uwagi na działania Rosji na wschodzie Europy - dołączenia Finlandii i Szwecji do NATO.
Wzmocnienie Sojuszu
Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że obie armie współpracują z Sojuszem Północnoatlantyckim od lat. Z krajami do niego należącymi handlują też uzbrojeniem. - Państwa te uczestniczą we wspólnych ćwiczeniach, wymieniają się doświadczeniami, uczestniczą w misjach międzynarodowych, wspierają się w działaniach w basenie Morze Bałtyckiego. Jeżeli więc chodzi o kwestie wojskowe, interoperacyjność, kompatybilność systemów uzbrojenia, Szwecja i Finlandia są niewątpliwie w lepszej sytuacji i mogą szybciej zintegrować się ze strukturami Sojuszu niż Polska, Czechy czy choćby Słowacja, gdy były przyjmowane do NATO - tłumaczył analityk.
W środę wieczorem Finlandia i Wlk. Brytania podpisały deklarację o zacieśnieniu współpracy w kwestii bezpieczeństwa. Kilka godzin wcześniej podobną umowę Brytyjczycy zawarli ze Szwedami. Czy to oznacza, że Zachód obawia się jakichś działań Rosji przy granicach z tymi krajami? Prof. Królikowski wskazał, że mogłyby wystąpić "ograniczone działania wojskowe o charakterze demonstracji, prowokacji". Ich celem miałoby być - połączone z działaniami politycznymi i propagandowymi - przestraszenie społeczeństw Finlandii i Szwecji, które obniżyć by miało poziom poparcia dla integracji obu krajów w ramach Sojuszu.
Posłuchaj
Dobre rozwiązanie dla naszego regionu
Wykładowca UJ mówił też o obopólnych korzyściach dołączenia fińskiej i szwedzkiej armii do NATO. Kraje nordyckie byłyby chronione traktatami i oferowałyby sojusznikom sprawną nowoczesną armię.
Gdyby więc Finlandia i Szwecja zdecydowały się na ten krok, Bałtyk stałby się wewnętrznym morzem Sojuszu. To przełożyłoby się na bezpieczeństwo naszej części Europy - mówił ekspert. - Próba militarnych działań przeciw Litwie, Łotwie, Estonii, Polsce, stwarzałoby dużo większe ryzyko dla Rosjan. Bardziej zagrożony byłby też obwód kaliningradzki, a NATO zyskałoby większą swobodę działania - tłumaczył.
Więcej w nagraniu.
***
REKLAMA
Audycja: "Spojrzenie na Wschód"
Prowadzący: Maria Przełomiec
Gość: prof. Hubert Królikowski (analityk ds. wojskowości, UJ)
Data emisji: 11.05.2022
REKLAMA
Godzina: 20:33
ms
Polecane
REKLAMA