Ołeksandriwka to "nowa Bucza". Rosjanie brutalnie gwałcili tam dzieci
Ukraińska rzecznik praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała w Davos, że we wsi Ołeksandriwka na południu Rosjanie gwałcili małe dzieci. Miejsce to nazwała "nową Buczą". Niektóre ofiary brutalnych zbrodni zmarły.
2022-05-23, 20:37
Miejscowość Ołeksandriwka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy stała się "nową Buczą". - Z jakiegoś powodu gwałcone są tam malutkie dzieci - zaalarmowała Denisowa, cytowana przez agencję Interfax-Ukraina.
Gwałty na małych dzieciach
Jak poinformowała, trzyletni chłopiec zmarł po zgwałceniu przez Rosjan, sześciomiesięczna dziewczynka została zgwałcona łyżeczką do herbaty, dziewięciomiesięczna dziewczynka została zgwałcona świeczką, roczny chłopiec zmarł po zgwałceniu przez pięciu Rosjan, zmarły też dwuletnie bliźnięta.
Rzecznik, występując w "Russia War Crimes House" ("Dom rosyjskich zbrodni" - red.) w Davos, poinformowała, że zbrodni tych dokonano w kwietniu podczas okupacji wsi przez Rosję.
Denisowa zaznaczyła, że podczas gdy w Buczy zbrodni wojennych na tle seksualnym dokonywano na kobietach, nastolatkach, w Ołeksandriwce ofiarami padły malutkie dzieci.
"Boimy się, co odkryjemy w Mariupolu"
- Federacja Rosyjska ma taką samą taktykę - systemowo, wszędzie wykorzystywać brutalnie gwałt i inne formy przemocy seksualnej, zmieniły się obiekty - powiedziała.
- Ze strachem zastanawiamy się, co odkryjemy, kiedy wyzwolony zostanie Mariupol, kiedy wyzwolone będą inne miasta obwodu chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego, ługańskiego - dodała rzecznik.
- Zabił nieuzbrojonego ukraińskiego cywila. Rosyjski żołnierz skazany na dożywocie
- "Zapomnieli o nas, rozkazują strzelać do cywilów". Rosyjski żołnierz o zachowaniu swoich dowódców
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
kp
REKLAMA