Sąd UE podtrzymał sankcje personalne nałożone na "kucharza Putina". Kim jest Jewgienij Prigożyn?
Sąd Unii Europejskiej w Luksemburgu w wydanym w środę (1 czerwca br.) wyroku podtrzymał w mocy wcześniejsze sankcje personalne, które zostały nałożone na Jewgienija Prigożyna, rosyjskiego biznesmena i bliskiego współpracownika prezydenta Rosji Władimira Putina.
2022-06-01, 13:10
Rosyjski biznesmen Jewgienij Prigożyn przegrał w unijnym Sądzie w Luksemburgu i pozostanie objęty europejskimi sankcjami. Na czarną, unijną listę został wpisany jesienią 2020 roku za łamanie embarga na dostawy broni do Libii. Sankcje oznaczają zablokowanie majątków i aktywów w Europie.
Sąd UE w Luksemburgu
Jewgienij Prigożyn zaskarżył w Luksemburgu decyzję o objęciu unijnymi sankcjami, powołując się na naruszenie obowiązku uzasadnienia tej decyzji, niedopuszczalność przedstawionych dowodów, błędną ocenę stanu faktycznego, nadużycie władzy i naruszenie jego praw podstawowych. Wszystkie te zarzuty Sąd Unii Europejskiej odrzucił i utrzymał sankcje w mocy.
Sędziowie w uzasadnieniu napisali, że decyzja krajów członkowskich o nałożeniu restrykcji została podjęta w oparciu o podstawę prawną i należycie uzasadniona. Dodali, że nie ma wątpliwości co do rzetelności źródeł. Zdaniem sędziów nie można też mówić o błędnej ocenie stanu faktycznego, bo materiał dowodowy zawiera konkretne, precyzyjne i spójne elementy, ani o nadużyciu władzy.
Sędziowie podkreślili również, że prawa podstawowe Jewgienija Prigożyna nie zostały naruszone, bo po umieszczeniu na czarnej liście został poinformowany o zarzutach i materiale dowodowym, kraje członkowskie zbadały przedstawione przez niego uwagi i podtrzymały decyzję o sankcjach.
REKLAMA
Kim jest Jewgienij Prigożyn?
Jewgienij Prigożyn przyszedł na świat w latach 60. Już w swoich latach młodości wykazywał patologiczne skłonności. Na swoim koncie miał między innymi drobne wykroczenia takie, jak kradzieże czy rozboje, za które poszedł do więzienia.
W latach 90. został właścicielem kiosku z hot-dogami, który przynosił spore dochody. Następnie założył luksusową restaurację, do której przychodzili najbogatsi Rosjanie i politycy, i tak w 2001 roku Władimir Putin odwiedził jego lokal, spotykając się z prezydentem Francji. Wówczas prezydent nawiązał znajomość z restauratorem, a ten wkrótce zaczął wygrywać kontakty na zaopatrywanie szkół w jedzenie. Oprócz tego Jewgienij Prigożyn założył restaurację na Kremlu.
"Kucharz Putina" jest również właścicielem holdingu Concord, który jest oskarżany o prowadzenie siatki internetowych trolli, rozpowszechniających kremlowską propagandę.
Przyjaciel Putina jest również właścicielem prywatnej, rosyjskiej firmy, tzw. grupy Wagnera. Są to najemnicy, działających w licznych regionach konfliktów zbrojnych.
REKLAMA
Zobacz także:
- Co odrzutowiec "Kucharza Putina" robi w Berlinie?
- UE nałożyła sankcje na "kucharza Putina", który finansuje grupę Wagnera
Zobacz także: europoseł Bogdan Rzońca w PR24
nj
REKLAMA