Manewry białoruskiego wojska blisko granicy z Ukrainą. Trwają ćwiczenia operacji zaczepnych

Armia białoruska rozpoczęła ćwiczenia operacji zaczepnych. Jest to element trwających drugi dzień manewrów na południu kraju, blisko granicy z Ukrainą. W rejonie Brześcia jednostki desantowe sforsowały na transporterach opancerzonych i pontonach rzekę Muchawiec i zajęły przyczółek na brzegu.

2022-06-06, 12:22

Manewry białoruskiego wojska blisko granicy z Ukrainą. Trwają ćwiczenia operacji zaczepnych
Białoruska armia bierze udział w ćwiczeniach blisko ukraińskiej granicy. Foto: Shutterstock/Kosmogenez

W Pińsku jednostki wojsk desantowych ćwiczyły działania bojowe w mieście i sforsowały rzekę Pinę na pontonach, zajmując przyczółek. Oficerowie ćwiczą także z załogami helikopterów bojowych naprowadzanie na wyznaczone cele.

Na poligonie wojskowym Łaświda w rejonie Witebska na północy kraju białoruskie jednostki desantowe ćwiczą działania na okupowanych terenach. Żołnierze ustawili blokady drogowe, objęli ochroną obiekty, urządzili zasadzki i patrolują drogi.

Armia białoruska jest faktycznie podporządkowana ministerstwu obrony Rosji. Kluczowe stanowiska w strukturze jej dowództwa zajmują rosyjscy generałowie lub absolwenci rosyjskich akademii wojskowych.

Ochotniczy batalion z Białorusi

Z kolei liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska poinformowała na łamach włoskiego "Corriere della Sera", że ok. 1500 mężczyzn wschodzi w skład batalionu ochotników z Białorusi, którzy przyłączyli się do ukraińskiego wojska. Zdaniem liderki białoruskiej opozycji liczba ta zwiększy się.

REKLAMA

- Wiele osób na Białorusi chce pomóc Ukrainie i teraz szkolą się w innych krajach. Ilu ich jest i gdzie są, nie mogę powiedzieć. Często są to osoby, które potrzebują przeszkolenia, bo nie mają doświadczenia wojennego. Ale na pewno liczba białoruskich bojowników u boku Ukrainy wzrośnie - oświadczyła.

"Fałszywe poczucie zwycięstwa"

Odnosząc się do słów prezydenta Rosji Władimira Putina o tym, że Moskwa odblokuje eksport ukraińskiego zboża, jeśli zostaną zniesione sankcje przeciwko Białorusi, stwierdziła, że "zniesienie sankcji wobec Putina i (prezydenta Białorusi Alaksandra - przyp. red.) Łukaszenki dałoby im finansowy oddech i fałszywe poczucie zwycięstwa".

- To umocniłoby ich przekonanie, że przemoc się opłaca. Doprowadziłoby to do zaostrzenia represji na Białorusi i agresji na Ukrainie - ostrzegła.

Następnie oceniła, że "rosyjską blokadę portów trzeba znieść natychmiast". - Należy wywierać presję na Moskwę; nie na narody białoruski i ukraiński, kosztem ich bezpieczeństwa oraz przyszłości - powiedziała Swiatłana Cichanouska.

REKLAMA

Czytaj także:

Zobacz także: Piotr Wawrzyk w "24 pytania"

es

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej