Kolejny Emil Czeczko? Kim jest Polak, który "szuka azylu" na Białorusi
Włada perfekcyjnym rosyjskim, pochwala napaść Rosji na Ukrainę i zbrodnie dokonywane na ludności cywilnej. Portal TVP.Info przybliżył sylwetkę Marcina Mikołajka - Polaka, który podobnie jak dezerter Emil Czeczko, szuka na Białorusi azylu. Kim jest aktywista, którego internauci nazwali "następcą Czeczko"?
2022-06-10, 11:15
Jak informuje portal, mężczyzna przed wyjazdem na Białoruś, miał usłyszeć zarzuty: "pochwalania wojny napastniczej oraz zbrodni popełnionych na ludności ukraińskiej z racji przynależności narodowościowej".
Szkalowanie Polski w reżimowych mediach
W czwartek w białoruskiej propagandowej stacji ukazał się wywiad z Polakiem Marcinem Mikołajkiem. Mężczyzna opowiadał, że zaledwie dwa dni wcześniej wyjechał z terytorium naszego kraju. Mikołajek stwierdził, że "czuje się poszkodowany przez wartości wolnej Europy i rusofobiczne nastroje".
Swoje działania próbował tłumaczyć faktem, iż w Polsce grozi mu 5 lat więzienia, za - jak to nazwał - "wspieranie rosyjskiej operacji specjalnej". - Jeśli powiesz, że opowiadasz się za Rosją, to jesteś człowiekiem nawet nie drugiego, ale trzeciego sortu - mówił białoruskiemu dziennikarzowi.
Materiał z białoruskiej telewizji pokazał za pośrednictwem Twitter Tadeusz Giczan. "Wygląda na to, że mamy następcę Emila Czeczki" - skwitował krótko dziennikarz.
REKLAMA
Pod wpisem Giczana pojawiły się wpisy internautów, którzy publikują zdjęcia i informacje dotyczące aktywisty z przeszłości. Miał prezentować wartości i poglądy popierające czy wręcz wychwalające Rosję i jej działania. Mężczyzna włada biegle językiem rosyjskim.
Kim jest "następca Czeczko"?
Portal powołując się na rozmowę z rzecznikiem ministra koordynatora służb specjalnym Stanisławem Żarynem informuje, że Mikołajek to "od lat prowadzący propagandowe działania wymierzone w Ukrainę aktywista".
- M. w przeszłości był zaangażowany w rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących wydarzeń na okupowanym przez Rosję Krymie oraz na okupowanych terenach wschodniej Ukrainy – dodaje Żaryn, cytowany przez TVP.Info. Dodaje, że zamieszczane przez mężczyznę treści miały pochwalny charakter wobec rosyjskiej polityki skierowanej wobec Ukrainy. Zawierały krytykę Polski, Unii Europejskiej i NATO.
Mikołajek - jak informuje Żaryn - jest od 2022 r. objęty jest zakazem wjazdu na Ukrainę - powodem jest "przekroczenie granicy Ukrainy na przejściu granicznym kontrolowanym przez rosyjskich okupantów".
REKLAMA
Aktywista z zarzutami
Portal informuje, że 10 marca b.r. ABW złożyła do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Mikołajka. "Polegającego na publicznym pochwalaniu wszczęcia i prowadzenia przez Federację Rosyjską wojny napastniczej przeciwko Ukrainie".
"11 marca prokuratura wszczęła śledztwo, w ramach którego doszło do przeszukań i zabezpieczenia dowodów. Na podstawie materiałów dowodowych 31 maja Marcin Mikołajek usłyszał zarzuty pochwalania wojny napastniczej oraz zbrodni popełnionych na ludności ukraińskiej z racji przynależności narodowościowej. Kilka dni później wyjechał z Polski" - informuje TVP.
Drugi Czeczko
W grudniu 2021 głośno było o dezercji Emila Czeczko. Mężczyzna w trakcie służby (W Wojsku Polskim) na pograniczu uciekł na terytorium Białorusi. Jak się później okazało, Czeczko miał wiele zatargów z prawem. Miał mieć m.in.: sprawę karną za znęcanie się nad swoją matką.
Mężczyzna w połowie marca 2022 został - jak poinformowały białoruskie służby - znaleziony martwy w mieszkaniu w Mińsku.
REKLAMA
TVP Info, Twitter
as
REKLAMA