"Wielu nie czuje się tu mile widzianych". Ambasador Ukrainy w Niemczech o uchodźcach

Andij Melnyk powiedział w telewizji Bild, że "wielu uchodźców z Ukrainy nie czuje się mile widzianych w RFN. Niemcy powinni się zastanowić, dlaczego wielu Ukraińców nie ma ochoty tu zostać".

2022-06-13, 12:09

"Wielu nie czuje się tu mile widzianych". Ambasador Ukrainy w Niemczech o uchodźcach
Ambasador Ukrainy: wielu uchodźców nie chce zostać w RFN. Foto: shutterstock.com/Pani Garmyder

- Większość Ukraińców wraca, już od dłuższego czasu. Więcej ludzi opuszcza ten kraj (Niemcy), niż do niego przyjeżdża - mówił Melnyk. Zauważył, że z punktu widzenia Ukraińców Niemcy są odpowiedzialne za wiele ofiar śmiertelnych wojny, ponieważ do tej pory nie dostarczyły ciężkiej broni.

Dostawa czołgów

Ambasador Ukrainy oczekuje, że kanclerz Olaf Scholz podczas zapowiadanej wizyty w Kijowie obieca dostawę niemieckich czołgów na Ukrainę.

- Bez niemieckiej broni ciężkiej niestety nie uda nam się przełamać ogromnej przewagi militarnej Rosji i uratować życia żołnierzy i cywilów - powiedział Melnyk w poniedziałek w wywiadzie dla agencji.

- Ukraińcy oczekują, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas wizyty w Kijowie ogłosi nowy pakiet pomocowy niemieckiego uzbrojenia, który bezwzględnie powinien zawierać możliwe do natychmiastowego dostarczenia czołgi bojowe Leopard-1, a także bojowe wozy piechoty Marder - oświadczył ambasador.

REKLAMA

Krytyka wobec kanclerza Niemiec

Popieranie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego powinno być dla Niemców oczywistością, jednak wykazują oni więcej zrozumienia dla Rosji niż dla Ukrainy. Co jest przyczyną? - zapytał na łamach "Der Spiegel" publicysta Christian Neef.

"Głównym celem Wołodymyra Zełenskiego jest zwycięstwo nad Rosją. To uzasadnia styl jego publicznych wystąpień. Ten cel powinien być obecnie także głównym celem Niemiec" - napisał Christian Neef w materiale opublikowanym w internetowym wydaniu tygodnika "Der Spiegel". "Czyż wróg naszego wroga nie powinien być naszym przyjacielem?" - zapytał autor oraz długoletni korespondent "Spiegla" w Moskwie.

Czytaj więcej:

Zobacz także: Marcin Przydacz w Sygnałach dnia

dz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej