Mer Lwowa stanowczo dla włoskiego dziennika: Putin jest naszym wspólnym wrogiem, żadnego kompromisu
Europejczycy muszą zrozumieć, że prezydent Rosji Władimir Putin jest "naszym wspólnym wrogiem"- oświadczył na łamach włoskiego dziennika "Corriere della Sera" w środę mer Lwowa Andrij Sadowy. Przestrzegł przed pójściem na kompromis z Putinem.
2022-06-15, 13:39
Mer Lwowa powiedział: "Mówimy o przyszłości całego świata. Jeśli Putin myśli zniszczyć Lwów, może myśleć też o wszystkich europejskich miastach. Jeśli chcecie żyć w obozie koncentracyjnym z Putinem na czele, róbcie to, ja się na to nie zgadzam".
- Pojedźcie do Buczy, do Hostomelu zobaczyć, co się stało. To gorsze od tego, co zrobiły wojska Hitlera. Ukraina próbuje uchronić świat przed tą falą korupcji i dyktatury - dodał Sadowy.
Podkreślił, że Putin "musi odbudować okupowane terytoria i zapłacić za szkody wojenne". - Niedźwiedź musi skończyć skuty łańcuchami - stwierdził.
>>> AGRESJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
REKLAMA
Następnie wskazał: "Jeśli wy, Europejczycy nie chcecie walczyć, wystarczy, że dacie nam broń. My jesteśmy gotowi to robić".
- Musicie zrozumieć, że Putin jest naszym wspólnym wrogiem, nie tylko wrogiem Ukrainy. Jeśli chcecie osiągnąć kompromis z Putinem tu na Ukrainie, to znaczy, że jako następni będziecie musieli odstąpić kawałek swojego domu. Nie jest trudno zrozumieć, że poprzez nas pomagacie sobie samym - powiedział mer Lwowa.
Jego zdaniem bez "bariery ukraińskiej wojna rozleje się, a Europa nie może tego chcieć".
REKLAMA
Czytaj również:
- Rosja kontroluje większość Siewierodoniecka. "Kreml nie spodziewał się tak silnego oporu"
- Trudne warunki w Mariupolu. Rosjanie zakazali mieszkańcom zapalać więcej niż jedną żarówkę
REKLAMA