Ustawa liberalizująca przepisy aborcyjne przepadła w Sejmie. Poseł Lewicy: społeczeństwo to oceni
- Podjęcie decyzji o usunięciu ciąży, jakkolwiek do tego nie podchodzimy, to jest dramatyczna decyzja każdej kobiety - mówił w Polskim Radiu 24 Arkadiusz Iwaniak (Nowa Lewica).
2022-06-23, 18:00
Sejm nie przyjął projektu liberalizującego przepisy aborcyjne. Za jego odrzuceniem głosowało 265 posłów, 175 było przeciwko, a 4 wstrzymało się od głosu. W czasie głosowania skandowano: "za życiem". - Wprowadzenie prawa do przerywania ciąży do 12. tygodnia złamałoby konstytucyjną zasadę ochrony życia - mówił przed głosowaniem rzecznik rządu Piotr Müller.
"Kobieta powinna decydować o swoim ciele"
Do tematu odniósł się Arkadiusz Iwaniak z Lewicy, który podkreślił, że dla posłów z jego formacji "bezpieczne przerywanie ciąży to kluczowa sprawa". - Nawet jeśli ustawowo zakażemy aborcji, to ona i tak będzie miała miejsce, w dużo gorszych warunkach i drożej - stwierdził.
- To kobieta powinna decydować o swoim ciele, powinna mieć taką możliwość. Żeby było jasne - szanuję poglądy innych. Rozumiem, że ktoś może mieć do tego inny stosunek i będzie inaczej głosował. Społeczeństwo będzie to oceniać - skomentował dzisiejsze głosowanie w Sejmie.
Polityk zaakcentował, że decyzja o aborcji nie należy do łatwych. - To nie jest decyzja, którą podejmuje się, paląc papierosy i jedząc lody. To jest decyzja szczególnie ważna - dodał.
REKLAMA
- Bez względu na to, czy ciąża będzie z gwałtu, zagrożona, czy będą zupełnie inne powody, to kobieta musi zdecydować o aborcji. Do niej należy decyzja - wyraził przekonanie gość audycji.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
REKLAMA
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Arkadiusz Iwaniak (Nowa Lewica)
Data emisji: 23.06.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 16.34
kmp
REKLAMA