La Liga: pierwsze transfery Barcelony. Kessie i Christensen wzmocnili "Blaugranę"

Kessie trafił na San Siro z Atalanty i spędził w Mediolanie trzy lata. W tym czasie ugruntował swoją pozycję w gronie czołowych środkowych pomocników w Italii. 25-letni Iworyjczyk udowodnił, że dobrze radzi sobie nie tylko w destrukcji, ale również pod bramką rywali. W 204 występach na poziomie Serie A strzelił 41 goli i zaliczył 16 asyst.

Pobyt we Włoszech Kessie zwieńczył mistrzostwem kraju, po które sięgnął z Milanem w minionym sezonie.

Na Camp Nou prawdopodobnie zastąpi Frenkiego de Jonga, który jest "wypychany" z klubu przez pragnące zarobić na jego transferze władze "Blaugrany". Zdaniem mediów pozyskaniem Holendra zainteresowane są m.in. Manchester United oraz Chelsea.

Christensen ma wzmocnić obronę 

W poniedziałek wicemistrzowie Hiszpanii poinformowali też o pozyskaniu środkowego obrońcy Andreasa Christensena. 26-letni Duńczyk ostatnio grał w Chelsea, lecz nie przedłużył umowy z londyńskim klubem. Podobnie jak Kessie, trafił więc do Katalonii za darmo.

REKLAMA

W barwach "The Blues" Andreas Christensen m.in. wygrał w 2021 roku Ligę Mistrzów. W reprezentacji Danii wystąpił dotychczas w 56 meczach i zdobył dwa gole.

Christensen podpisał czteroletni kontrakt, a do jego umowy wpisano klauzulę wykupu wynoszącą aż 500 milionów euro. 

Robert Lewandowski będzie następny?

Na tym zapewne nie koniec wzmocnień Barcy w letnim oknie transferowym. Nie milkną także doniesienia o negocjacjach z Robertem Lewandowskim, za którego Barcelona zaoferowała ponoć Bayernowi 45 mln euro.

Pole manewru "Dumy Katalonii" na rynku transferowym znacznie zwiększyła sprzedaż 10 proc. praw marketingowych amerykańskiej grupie inwestycyjnej Sixth Street. Na mocy umowy "Blaugrana" ma zyskać 205 mln euro, z których część zostanie przeznaczona na wzmocnienia.

REKLAMA

• Robert Lewandowski na temat przygody z Bayernem. "Coś we mnie zgasło, tego nie da się przeskoczyć"
• Transfery: Robert Lewandowski rozpocznie strajk? "Może nie pojawić się na treningach"
• Robert Lewandowski zdeterminowany, by odejść. Napastnik Bayernu Monachium postawi na radykalne rozwiązanie?

bg