Przesunięcie wyborów. Członek PKW: przemawia za tym dużo argumentów
Państwowa Komisja Wyborcza wraz z ekspertami dyskutowała w poniedziałek na temat przyszłorocznego terminarza wyborczego. Jak powiedział Polskiemu Radiu członek PKW Dariusz Lasocki, więcej argumentów jest za tym, aby rozdzielić terminy przyszłorocznych wyborów parlamentarnych i samorządowych.
2022-07-05, 00:35
Wiele wskazuje na to, że jeśli nie dojdzie do zmian ustawowych czy skrócenia kadencji, to wybory samorządowe i parlamentarne odbędą się w odstępie kilku tygodniu lub nawet w jednym terminie.
Członek PKW wskazuje na ew. "naruszenie kruchości aktu wyborczego"
Dariusz Lasocki powiedział, że Komisja powinna umożliwić obywatelom oddanie głosu w warunkach "komfortowych i demokratycznych". - Nałożenie się terminów wyborów w jednym dniu czy też w bardzo niewielkiej odległości od siebie, mogłoby moim zdaniem naruszyć taką kruchość najważniejszego aktu w demokracji, czyli aktu wyborczego. Nakładałyby się kampanie wyborcze, nakładałyby się kwestie dotyczące finansowania dwóch różnych kampanii wyborczych. Kwestia też rozeznania obywatela co do tego na kogo i kiedy głosuje - argumentował.
Dariusz Lasocki zwrócił również uwagę na fakt, że wybory parlamentarne i samorządowe to kilka odrębnych głosowań - chodzi o wybór posłów, senatorów, wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast, a także radnych gminnych, powiatowych i wojewódzkich. Członek PKW zaznaczył również, że wielu samorządowców często kandyduje do parlamentu i odwrotnie - wielu parlamentarzystów stara się o funkcje samorządowe, co - w jego ocenie - może też powodować zamieszanie.
"Duża baza argumentów" za rozdzieleniem wyborów
- Więcej argumentów jest za tym, żeby rozdzielić [wybory]. I nie są to pojedyncze argumenty, ale to już jest naprawdę duża baza argumentów, która mówi, że te wybory nie powinny się ze sobą stykać. Naczelnym imperatywem dla organów wyborczych, a także dla Sejmu i Senatu, powinno być dobro wyborów, dobro wyborców i taka sytuacja, że ten głos będzie oddany świadomie. Chodzi o to, żeby dać wyborcy komfort, żeby wiedział dokładnie na kogo głosuje, w jakich wyborach i żeby go nie zniechęcić - wyjaśnił Dariusz Lasocki.
REKLAMA
Posłuchaj
Członek PKW podkreślił, że Komisja nie ma uprawnień do zaproponowania terminu wyborów. - Natomiast możemy powiedzieć jakie problemy wygeneruje odbycie się wyborów w jednym dniu lub w nieodległym terminie - powiedział rozmówca Polskiego Radia.
Nakładające się daty wyborów. Prezydent: to trudna sytuacja
Ustawę skutkującą przesunięciem wyborów samorządowych szykują politycy PiS. Jak mówił w niedawnym wywiadzie dla Programu Trzeciego Polskiego Radia prezes PiS Jarosław Kaczyński, ta kwestia jest przedmiotem ustaleń, które zostaną poczynione w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą. Sam prezydent mówił w połowie czerwca, że nikt nie wystąpił do niego z inicjatywą dotyczącą przesunięcia wyborów samorządowych.
- Rozdzielenie wyborów parlamentarnych i samorządowych? Sobolewski: chcemy uniknąć zamieszania
- Zmiana terminu wyborów lokalnych? Szefernaker: chcą tego sami samorządowcy
- Natomiast fakt, że wybory parlamentarne i samorządowe według obecnego kalendarza się zbiegną, to sytuacja dosyć trudna - przyznał Andrzej Duda.
ms
REKLAMA