Liga Konferencji: Lechia Gdańsk ukarana przez UEFA za zamieszki podczas meczu

Dramat na trybunach, koncert na boisku

Dla Lechii Gdańsk jest to już trzeci start w europejskich pucharach, nie licząc Pucharu Intertoto UEFA. Ostatni raz swoich sił próbowali w sezonie 2019/2022 w kwalifikacjach Ligi Europy, gdzie w drugiej rundzie odpadli po dwumeczu z duńskim Brøndby IF (2:1 i 1:4). 

Na piłkarskie emocje w Gdańsku trzeba było poczekać, bowiem już na samym początku mecz został przerwany z powodu zamieszek kibiców gdańszczan. Obie ekipy zeszły do szatni.

Po wznowieniu rywalizacji dominować zaczęli podopieczni Tomasza Kaczmarka. Lechia Gdańsk wyraźnie przeważała w posiadaniu piłki nad Akademiją Pandev, co przełożyło się na prowadzenie do przerwy 3:0, a ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 4:1 dla gdańszczan po hat-tricku Paixao i trafieniu Zwolińskiego.

W rewanżu gdańszczanie także pokonali rywala (2:1) i przypieczętowali awans do 2. rundy.

Jest reakcja UEFA

Gdański klub musi zapłacić 50 tys. euro, ponadto zamknięto mu stadion na jedno spotkanie, ale w zawieszeniu na dwa lata. Nie jest to specjalnie drakońska sankcja, tym bardziej że za awans do 2. rundy kwalifikacji Ligi Konferencji gdańszczanie otrzymali premię w wysokości 350 tys. euro.

W kolejnej fazie biało-zieloni zmierzą się z piątym w poprzednim sezonie zespołem austriackiej Bundesligi Rapidem Wiedeń. Pierwszy mecz odbędzie się w czwartek w stolicy Austrii, a drugi tydzień później w Gdańsku. W Lechii spodziewają się, że rewanż może obejrzeć nawet 25 tys. widzów.

• Ekstraklasa: Rafa Lopes opuszcza Legię. Portugalczyk szuka nowego klubu
• Mikael Ishak odejdzie do Niemiec? Bohater Lecha łączony z St. Pauli
• Liga Mistrzów: trener Lecha John van den Brom wygrał w debiucie. "Nie mówcie, że Ekstraklasa jest słaba"
• Liga Konferencji: Pogoń Szczecin rozbiła KR Reykjavik! Wysoka zaliczka "Portowców" przed rewanżem

red/PolskieRadio24.pl/Lechia Gdańsk