Ludwik Benoit. Mistrz drugiego planu
102 lata temu, 18 lipca 1920 roku, przyszedł na świat bardzo zasłużony i powszechnie znany aktor Ludwik Benoit. Któż z dojrzalszych widzów nie pamięta jego drugoplanowych ról, które dzieci wtedy nie zaprzyjaźniły się z niezwykle ciepłym głosem słynnego słonia Dominika z animowanej serialowej bajki "Proszę słonia".
2022-07-18, 05:35
Film i teatr
Ludwik urodził się w Wołkowysku (obecnie Białoruś), około 50 kilometrów na wschód od Białegostoku. Jego twarz nie pozwalała mu grać pięknych amantów, ale za to miał na niej wymalowaną całą gamę uczuć i jeszcze ten ciepły, czasem jakby zaspany głos. Pamiętamy go z tak nieśmiertelnych filmów, jak "Ewa chce spać", "Przygody Pana Michała" czy "Fucha". Zagrał w prawie 100 produkcjach. Za to w teatrze i Teatrze Telewizji zanotował ponad 160 ról. Dał się też słyszeć w radiowych słuchowiskach, nie stronił od dubbingu. Prawdziwie Wielki Aktor swoich czasów i wielokrotnie nagradzany - między innymi Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Do tego jeszcze trzeba dorzucić kilkanaście prac reżyserskich w teatrze, bo to i "Maria Stuart", i "Szelmostwa Skapena", "Śmierć komiwojażera" czy "Damy i huzary". Encyklopedia Teatru Polskiego na swoich stronach tak pisze o Liudwiku Benoit: "Urodził się 18 lipca 1920 r. w Wołkowysku. Studia w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Warszawie przerwała wojna. Był żołnierzem Armii Krajowej. Po wojnie ukończył Studio Aktorskie Iwo Galla w Gdyni. W 1946 r. zdał eksternistyczny egzamin aktorski. Debiutował w "Mickiewiczowskich balladach" w reż. Haliny Gallowej w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Grał także w Teatrze Polskim w Poznaniu i w Teatrze Dramatycznym we Wrocławiu. Był dyrektorem i kierownikiem artystycznym Państwowych Teatrów Dramatycznych w Szczecinie".
Łódzka Filmówka
Jednak dla tego rozwijającego się aktora dopiero przeprowadzka do Łodzi stała się prawdziwym przełomem w życiu artystycznym. Na stronach Encyklopedii czytam dalej: "W 1957 r. przeniósł się do Łodzi, której pozostał wierny do końca życia. Tu ukończył Wydział Aktorski PWSFTiT i rozpoczął pracę w Teatrze im. Stefana Jaracza. W 1959 r. został aktorem Teatru Nowego, gdzie grał do 1991 r. Na tej scenie wystąpił w stu spektaklach. Niezapomniany aktor filmowy. Grał w m. in. w filmach Jerzego Antczaka, Jana Rybkowskiego, Jerzego Kawalerowicza, Andrzeja Wajdy i Andrzeja Kondratiuka. Dużą popularność przyniosła mu rola kasiarza w komedii Tadeusza Chmielewskiego Ewa chce spać".
Mistrz drugiego planu
Mało kto pamięta, że zagrał także Wojciecha - ojca Jacka i Placka w słynnym już filmie "O dwóch takich, co ukradli księżyc" i jakby nie było okazał się więc ojcem słynnych braci Kaczyńskich w latach ich młodości. Grzegorz Janikowski tak pisał ogólną charakterystykę aktora: "Porównywano go z francuskim komikiem Fernandelem, nazywano "mistrzem drugiego planu". Zagrał w blisko 100 filmach i serialach telewizyjnych. Niemal całe życie był wierny Teatrowi Nowemu w Łodzi". Natomiast inny krytyk, Jerzy Armata, na stronach "Akademii Filmu Polskiego", pisał tak: "Był mistrzem drugiego planu, choć Andrzej Kondratiuk obsadzał go w rolach głównych, i okazały się one szczytem jego filmowej kariery".
REKLAMA
"Człowiek bez skazy"
Pięknie też mówił o nim reżyser Jerzy Antczak, prywatnie przyjaciel aktora, wspominał: "Ludwik był człowiekiem bez skazy, jeżeli można o kimś tak powiedzieć. Pamiętam go jako cudownego przyjaciela. Jak to powiedział Ralph Waldo Emerson: Przyjaciel to człowiek, przy którym można głośno myśleć. On był takim właśnie przyjacielem. Można było przy nim głośno myśleć".
Warto więc odszukać liczne drobne i znaczące role tego aktora w sieci, jest ich dość dużo... tak, by godnie upamiętnić kolejną datę jego narodzin. Zachęcamy!
PP
REKLAMA