Tysiące pocisków manewrujących spadło na Ukrainę. Zełenski: ukarzemy odpowiedzialnych za terror

"Już ponad trzy tysiące pocisków manewrujących Rosja zastosowała przeciwko Ukrainie" - napisał Zełenski w mediach społecznościowych. 

Jak dodał, "niemożliwe jest zliczenie artyleryjskich i innych pocisków, które zastosowano przeciwko naszemu krajowi i naszym ludziom".

"Ale na pewno możliwe jest pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich rosyjskich zbrodniarzy wojennych. Każdego z kolaborantów. Wszystkich, którzy są odpowiedzialni za terror. Za wszystko, co dzieje się 145 dni i ponad osiem lat. To będzie zrobione" - dodał szef ukraińskiego państwa.

Ukraina rozprawia się kolaborantami

Proces ścigania kolaborantów trwa. W niedzielę prezydent Ukrainy zdecydował o odsunięciu od pełnienia obowiązków szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i prokurator generalnej. Decyzja ma związek z ujawnieniem licznych aktów współpracy pracowników struktur siłowych Ukrainy ze służbami specjalnymi Rosji.

Według informacji prezydenckiego biura ponad 60 pracowników ukraińskich organów prokuratury i SBU zostało na terytorium okupowanym przez siły rosyjskie i współpracuje z wrogiem.

• Kolaboranci Rosji w ukraińskich służbach. Dymisje we władzach SBU i prokuratury
• "Swoją część zapewnią siły zbrojne Ukrainy". Zełenski apeluje o ukaranie Rosji za atak na Winncę

kp