"Ja Polskę kocham. Kochają Polskę ci, którzy nas popierają". Jarosław Kaczyński o patriotyzmie
- Ja Polskę kocham, my kochamy Polskę, kochają Polskę ci, którzy nas popierają - powiedział podczas spotkania z mieszkańcami Gniezna prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że polityka PiS nie polega na manipulacji. - Prowadzimy normalną rozmowę - podkreślił. Wyjaśnił, że PiS traktuje "patriotyzm jako zobowiązanie do obrony naszych interesów zewnętrznych, do wzmacniania naszego bezpieczeństwa; a także realizacji takiej polityki społecznej, która będzie nasz naród czyniła wspólnotą".
2022-07-24, 15:43
- Ja Polskę kocham, my kochamy Polskę, kochają Polskę ci, którzy nas popierają. Jesteśmy przekonani, że ten rodzaj polityki to jest jedyna polityka uczciwa, jedyna, która może przynosić efekty. I ona właśnie prowadzi do tego, by nasz naród był spójny, by był rzeczywiście całością - mówił.
Jarosław Kaczyński dodał, że polityka społeczna nie jest jedynym wymiarem spójności. - To jest także polityka międzyregionalna, żeby wyrównywać poziomy, to jest polityka w relacji miasto-wieś, żeby też wyrównywać poziomy. I szanowni państwo - my to robimy - zapewnił.
"Nienawiść do własnej ojczyzny"
Powiedział również, że co najmniej od XVIII w. "status Polaków jest bardzo obciążony złą opinią". - Konsekwentnie Polskę oczerniano - dodał. Zauważył jednak, że zdarzyło się "wzniesienie propolskie" w okresie Wiosny Ludów. - Ale generalnie ten proces przez cały czas trwał i niestety trwał także po 1989 roku i najgorsze jest to, że on znalazł potężnych sojuszników w naszym kraju - ludzi chorują na tzw. ojkofobię, czyli nienawiść do własnej ojczyzny - zaznaczył.
Jarosław Kaczyński powiedział, że PiS zaczęło z tą chorobą zaciekle walczyć. - To wszystko, co dzieje się dziś w polskiej oświacie i jest tak gwałtownie i niewątpliwie w ogromnej mierze z zewnętrznej inspiracji atakowane - to wszystko ma służyć temu, żeby Polacy zaczęli sami w siebie wierzyć, bo wielu nie wierzy, zaczęli być dumni z siebie, bo wielu się wstydzi na Zachodzie mówić po polsku. Trzeba z tym skończyć, i my z tym skończymy - zaakcentował.
REKLAMA
Nasz patriotyzm
- My traktujemy nasz patriotyzm jako zobowiązanie nie tylko do obrony naszych interesów zewnętrznych, jako zobowiązanie do wzmacniania naszych sił zbrojnych, czyli naszego bezpieczeństwa, naszych sojuszy - mówił.
- My traktujemy nasz patriotyzm także jako obowiązek realizacji takiej polityki społecznej, która będzie nasze społeczeństwo, nasz naród uspójniała, czyniła wspólnotą, ale taką wspólnotą, która dba o wszystkich: o ludzi, którzy są w trudniejszej sytuacji, dba o ludzi, którym z punktu widzenia materialnego jest naprawdę źle, dba o ludzi jakoś poszkodowanych przez los, także o ludzi starszych - wyjaśnił.
Przypomniał, że taka polityka była planem Prawa i Sprawiedliwości, kiedy ugrupowanie dochodziło do władzy, choć jednocześnie była także "wielkim znakiem zapytania", ponieważ przeciwnicy polityczni mówili, że takiej polityki nie da się prowadzić, a "pieniędzy nie ma i nie będzie".
- Ale one były, bo przedtem prowadzono politykę, która za nic miała interesy ogromnej części społeczeństwa, opierała się nie na rzetelnej dyskusji, na rozmowie ze społeczeństwem, tylko na manipulacji, na oszukiwaniu, na wmawianiu ludziom, że tak jest, jak musi być i trzeba się z tym pogodzić - wskazał. - Myśmy się z tym nie pogodzili. Nie pogodziliśmy się z polityką wielkiego nadużycia, rozkradania kraju - zaznaczył.
REKLAMA
W tym kontekście przypomniał programy społeczne realizowane przez PiS.
Dwie motywacje
Dodał przy tym, że PiS działa z dwóch motywacji. - Tej patriotycznej, bo chcemy z Polaków naprawdę wspólnotę, a także z takiej bardziej indywidualnej motywacji - empatycznej - powiedział. - Nam po prostu jest trudno przejść spokojnie koło biedy, koło ludzkiego nieszczęścia - powiedział. Przyznał, że nie każde ludzkie nieszczęście może złagodzić państwo. - Ale państwo w bardzo wielu przypadkach może pomóc. Bardzo pomóc. I my to czynimy - podkreślił. - I jeśli będziemy dalej rządzić, to będziemy czynić to dalej - zadeklarował.
Spotkanie Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Gniezna
Czytaj więcej:
- Jarosław Kaczyński w Gnieźnie: chcemy być państwem silnym, z którym trzeba się liczyć
- Prezes PiS: Donald Tusk jest nadzieją polskiej niewoli i podporządkowania pod but niemiecki [TRANSMISJA]
nj
REKLAMA