Rosjanie uderzają w kluczową infrastrukturę. Zajęli wuhłehirską elektrownię
Rosyjskie wojsko zajęło wuhłehirską elektrownię węglową - poinformował Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. To druga co do wielkości elektrownia na Ukrainie.
2022-07-28, 00:55
- Rosjanie zyskali niewielką taktyczna przewagę - powiedział Ołeksij Arestowycz w wywiadzie zamieszczonym na kanale YouTube.
Doradca ukraińskiego prezydenta poinformował również, że Rosjanie przerzucają znaczną liczbę żołnierzy do trzech regionów na południu Ukrainy.
Wuhłehirska elektrownia znajduje się w obwodzie donieckim, około 50 kilometrów od Doniecka.
Skrajnie niebezpieczne działania Rosjan
Kilka dni temu szef ukraińskiego Enerhoatomu Petro Kotin, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina informował, że Rosjanie umieścili na terenie okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej ciężki sprzęt, w tym wyrzutnie rakietowe.
REKLAMA
Najeźdźcy weszli też bezpośrednio do strefy promieniowania bez niezbędnej odzieży ochronnej.
"Gdyby narażali na ryzyko tylko siebie - a ich zupełnie nie szkoda - to wówczas można by powiedzieć: co za przykre samobójstwo. W tym przypadku mogli jednak roznieść radioaktywne cząsteczki na ubraniach po całym terenie elektrowni i w jej okolicach. Co więcej, nikt nie wie, co okupanci mogli tam jeszcze przywieźć i zostawić - broń, materiały wybuchowe. A to już bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa jądrowego. Ponownie!" - powiadomił Enerhoatom, który zapowiedział zgłoszenie tej sprawy do Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
- "Ukraina musi wrócić do prawowitych granic". Zełenski: wykorzystamy wszelkie instrumenty
- Wojna na Ukrainie. Rosja straciła inicjatywę w walce o Donbas
Zobacz także: wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w PR24
jp
REKLAMA
REKLAMA