Współpraca wojskowa z Koreą. Poncyljusz: kraj dla nas korzystny, z jednego powodu
- Jeśliby się - nie życzę tego nikomu, ani sobie - odbyła tu wojna, to musimy mieć miejsce na świecie, gdzie możemy szybko produkować większą ilość sprzętu i go remontować - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł KO Paweł Poncyljusz, komentując umowę ramową na dostawy sprzętu wojskowego z Korei Południowej.
2022-07-28, 08:34
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał w środę umowy ramowe na dostawy sprzętu wojskowego Korei Południowej. Minister zapowiedział, że pierwsze południowokoreańskie czołgi K-2 trafią do Polski jeszcze w tym roku, zaś dostaw samolotów FA-50 można się spodziewać w roku 2023.
Podzielone opinie o samolocie
- Świat lotniczy jest podzielony na dwie części: jedni mówią, że to niezbyt dobry model, bo to taki mały F-16 (z naciskiem na "mały"), a inni przyznają, że jak nie ma nic innego, to lepiej mieć to - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Poncyljusz, poseł KO i członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
- Dyskusja o samolocie FA-50 toczy się od czasu, kiedy mieliśmy kupować szkolne samoloty dla Szkoły Orląt w Dęblinie i to były tzw. M-346 Master. One są w eksploatacji, ale jest problem z przeglądami. Prawdopodobnie to jest przyczyna, dla której zdecydowano się na poszerzenie parytetu masterów, które mają opcję bojową - stwierdził.
Partner na wypadek wojny
- Korea jest dla nas korzystnym krajem, z jednego powodu: jeśliby się - nie życzę tego nikomu, ani sobie - odbyła tu wojna, to musimy mieć miejsce na świecie, gdzie możemy szybko produkować większą ilość sprzętu i go remontować - wskazał.
REKLAMA
Przypomniał, że w pierwszych dniach wojny na Ukrainie, Rosjanie zbombardowali zakłady zbrojeniowe, a Ukraina "nie ma zapasowego kraju, w którym mogłaby produkować rakiety i dzisiaj, jak nie dostanie rakiet zachodnich, to nie ma żadnych". - W tym sensie, związanie się z Koreą Płd. [jest korzystne], choć jestem większym fanem sprzętu pancernego - podkreślił Paweł Poncyljusz.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
W ramach umowy ramowej, która została podpisana, Polska zamówi tysiąc czołgów K-2, ponad 600 armatohaubic K-9 i trzy eskadry samolotów FA-50. Wicepremier Mariusz Błaszczak mówił także, że wzmocnienie polskiej armii to element NATO-wskiej strategii odstraszania potencjalnego agresora. Ponadto tworzone są nowe jednostki i modernizowany jest sprzęt w istniejących oddziałach.
Czytaj także:
- Juliusz Sabak o umowie z Koreą Południową: mamy duże zapotrzebowanie na sprzęt wojskowy
- Czołgi Abrams w Polsce. Prof. Szeremietiew dla wPolityce.pl: to jest bardzo dobry kierunek
- Szef MON: przyświeca nam jeden podstawowy cel - to bezpieczeństwo naszej ojczyzny
***
Audycja: "24 pytania"
REKLAMA
Prowadzący: Stanisław Janecki
Gość: Paweł Poncyljusz (poseł KO)
Data emisji: 28.07.2022
Godzina emisji: 7.35
REKLAMA
mbl
REKLAMA