Liga Konferencji: Lech utrzymał bezpieczną przewagę. "Bezwysiłkowy" awans mistrza Polski

Po pierwszym meczu, który "Kolejorz" wygrał aż 5:0, faworyt rywalizacji był jasny. Dinamo walczyło jednak o honor i chociaż nieznaczną poprawę humoru kibiców w Tibilisi. Pierwsze minuty wyglądały dla Gruzinów obiecująco - w 5. minucie groźnie uderzał Altunashvili, a piłka po jego strzale przeleciała blisko słupka bramki strzeżonej przez Rudkę.

Z kolei w 22. minucie w pole karne Lechitów wpadł Radin. Strzał serbskiego pomocnika Dinama nie zaskoczył jednak ukraińskiego golkipera Lecha, który sparował uderzenie na rzut rożny. Po chwili szybką kontrę Dinama próbował wykorzystać Flamarion, ale także tym razem Rudko interweniował skutecznie.

Podopieczni Johna van den Broma również w drugiej połowie konsekwentnie realizowali taktykę, polegającą na obronie korzystnego wyniku z pierwszego spotkania przy jak najmniejszym nakładzie sił. Kunktatorskie podejście zemściło się w 64. minucie, kiedy Vatsadze przy biernej postawie Satki wykorzystał podanie Azaroviego.

"Kolejorz" zdołał jednak uniknąć porażki. W 76. minucie potężnie z ponad 20 metrów uderzył Czerwiński, a jego kąśliwy strzał znalazł drogę do siatki Dinama. Remis 1:1 utrzymał się do końcowego gwizdka sędziego i dał awans drużynie z Poznania.

Rywalem mistrza Polski w 3. rundzie el. Ligi Konferencji będzie islandzki Vikingur Rejkiawik, który pokonał w dwumeczu 2:0 walijską ekipę New Saints. 

• Robert Lewandowski w FC Barcelonie. Polak pobił transferowy rekord!
• Bundesliga pożegnała Roberta Lewandowskiego. "Jeden z największych" [WIDEO]
• Christo Stoiczkow zachwycony Robertem Lewandowskim. "Wielki transfer" FC Barcelony

bg