Lanie w Seulu, dwa złota w Barcelonie. Arkadiusz Skrzypaszek ma co wspominać po 30 latach: poszliśmy w miasto
Dokładnie 30 lat temu, 29 lipca 1992 roku, Arkadiusz Skrzypaszek zapisał się w historii polskiego sportu. Polski pięcioboista zdobył tego dnia dwa złote medale olimpijskie. - Fantastyczny czas, świetna przygoda - wspomina w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
2022-07-29, 13:02
Igrzyska olimpijskie w Barcelonie nie były specjalnie udane dla polskich sportowców. Choć nasi sportowcy zdobyli 19 medali, więcej niż cztery lata wcześniej w Seulu i podczas kolejnych zmagań olimpijskich w Atlancie, tylko trzy z nich były złote (w 1996 roku Polacy wywalczyli aż siedem złotych krążków).
Wszystkie zostały zdobyte tego samego dnia, 29 lipca 1992 roku. W judo sukces z Korei powtórzył Waldemar Legień, a zmagania w pięcioboju nowoczesnym zdominował Arkadiusz Skrzypaszek. Polak był najlepszy w zawodach indywidualnych i drużynowych, wraz z Maciejem Czyżowiczem i Dariuszem Goździakiem.
- Nie wiem, kiedy te 30 lat minęło. Cudowny, niepowtarzalny, fantastyczny czas, świetna przygoda - wspomina dwukrotny złoty medalista.
- Miałem ogromny handicap. Po wynikach w kategorii juniorskiej, dano mi możliwość uczestniczenia w igrzyskach olimpijskich w Seulu w 1988 roku. To było ogromne przetarcie, niesamowite doświadczenie, super lanie - dodaje z uśmiechem.
REKLAMA
W rozmowie z debiutującym wtedy jako komentator na igrzyskach olimpijskich Cezarym Gurjewem, Skrzypaszek opowiada o przebiegu pięcioboju, największych obawach podczas występu, a także... świętowaniu.
- Poszliśmy w miasto, ale nikt się nie upił, ponieważ emocje były tak ogromne, że trzymała nas ta adrenalina. Wróciliśmy bardzo późno do wioski olimpijskiej, chyba nie skłamię gdy powiem, że prosto na śniadanie - wspomina z uśmiechem.
Co obecnie robi mistrz olimpijski i czy wciąż związany jest ze sportem? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Posłuchaj
REKLAMA
- Lekkoatletyczne MŚ Eugene 2022: Zdziebło druga w chodzie na 20 km. "To mój amerykański sen"
- Konflikt w PZLA: minister Bortniczuk zapowiada mediację. "Warto się temu przyjrzeć"
- MŚ Eugene 2022: PZLA usłyszał parę gorzkich słów w czasie MŚ. Majewski: będziemy wszystko wyjaśniać
kp
REKLAMA