Blinken o Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej: Rosjanie wykorzystują ją jako nuklearną tarczę

- Waszyngton jest głęboko zaniepokojony, że Moskwa używa teraz elektrowni (Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Enerhodarze - red.) jako bazy wojskowej i strzela do ukraińskich sił z jej terenu - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken.

2022-08-02, 00:38

Blinken o Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej: Rosjanie wykorzystują ją jako nuklearną tarczę
Antony Blinken: Rosja wykorzystuje Zaporoską Elektrownię Atomową jako tarczę nuklearną. Foto: ED JONES/AFP/East News

Sekretarz stanu USA Antony Blinken nazwał działania Rosji wokół największej ukraińskiej elektrowni atomowej w Enerhodarze "szczytem nieodpowiedzialności". Oczywiście Ukraińcy nie mogą tam atakować, by nie doszło do strasznego wypadku nuklearnego - podkreślił i dodał, że działania Rosji wykraczają poza używanie "ludzkich tarcz" do stosowania "tarczy nuklearnej".

Kijów chce "zamknięcia nieba" nad ukraińskimi elektrowniami atomowymi

Agencja Reutera przypomina, że wcześniej władze Ukrainy oskarżały Moskwę o stacjonowanie wojsk i składowanie sprzętu wojskowego na terenie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Podczas poniedziałkowych rozmów wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Mykoła Toczycki powiedział, że "potrzebne są solidne wspólne działania, aby zapobiec katastrofie jądrowej" i wezwał społeczność międzynarodową do "zamknięcia nieba" nad ukraińskimi elektrowniami atomowymi za pomocą systemów obrony powietrznej.

Jak pisze Reuters, 20 lipca Rosja oskarżyła Ukrainę o atak dwoma dronami w okolicach zaporoskiej elektrowni, ale potem poinformowała, że żaden z reaktorów nie jest uszkodzony. Na spotkaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w piątek zastępca ambasadora Rosji przy ONZ Dmitrij Poljański oskarżył kraje zachodnie o "celowe" ignorowanie ataku z 20 lipca, w którym rzekomo użyto "wyładowanych materiałami wybuchowymi dronów zagranicznej produkcji do ataku na elektrownię". Ukraińska państwowa firma jądrowa Enerhoatom nie skomentowała tych doniesień.

Czytaj także:

Ok. 500 Rosjan na terenie elektrowni

Blinken powiedział też, że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) powinna odzyskać dostęp do elektrowni. Stanowisko to potwierdził szef MAEA Rafael Grossi, który na Twitterze napisał: "Jeżeli dojdzie do wypadku w elektrowni jądrowej Zaporoże na Ukrainie, nie będziemy mogli obwiniać żadnej klęski żywiołowej. Będziemy musieli wziąć odpowiedzialność za to tylko na siebie".

Zaporoska Elektrownia Atomowa w Enerhodarze, największa tego typu w Europie i trzecia na świecie, została zajęta przez wojska rosyjskie na początku marca. Obecnie stacjonuje tam ok. 500 Rosjan, są tam także materiały wybuchowe i artyleria ciężka.

ms

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej