"To nie powód, aby Chiny przesadnie reagowały". Szef NATO o wizycie Pelosi na Tajwanie

- Wizyta Nancy Pelosi nie jest powodem dla Chin, aby przesadnie reagować, grozić Tajwanowi albo używać groźnej retoryki - oświadczył Stoltenberg w wywiadzie dla agencji Reutera.

- Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i innych członków NATO regularnie składali wizyty na wysokim szczeblu na Tajwanie w ostatnich latach - dodał sekretarz generalny NATO.

W środę zakończyła się 19-godzinna wizyta przewodniczącej amerykańskiej Izby Reprezentantów na Tajwanie. Chińskie MSZ potępiło wizytę Pelosi, określając ją jako "poważną prowokację" i "igranie z ogniem". 

Tajwan stoi przed trudnym wyzwaniem

Na Tajwanie napięcie sięga zenitu. W czwartek rano czasu polskiego chińskie siły zbrojne naruszyły tzw. linię mediany w Cieśninie Tajwańskiej i rozpoczęły ćwiczenia na wodach i w przestrzeni powietrznej wokół Tajwanu. Chińskie drony wojskowe zostały zauważone nad wyspą kontrolowaną przez Taipei zaledwie kilka godzin po tym, jak przewodnicząca Izby Reprezentantów USA zakończył wizytę, która zdenerwowała Pekin. Próba zestrzelenia dronów grozi dalszą eskalacją.

• Nasza analiza: Pekin zrobi wszystko, by Tajwan wrócił do Chin. Jak może to osiągnąć?
• "Pilnie musimy zmniejszyć tę zależność". Niemiecki polityk o relacjach handlowych z Chinami
• "Miała znaczenie psychologiczne". Prof. Lubina o wizycie Nancy Pelosi na Tajwanie

Podczas ćwiczeń Chiny wystrzeliły również kilka rakiet balistycznych. Ministerstwo Obrony Tajwanu poinformowało o uruchomieniu systemów obrony powietrznej. 

Nancy Pelosi kontynuuje swoją podróż

Przewodnicząca Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi, wylądowała już w Tokio w Japonii. Tam spotka się m.in. z premierem kraju. Podczas swojej podróży polityk planuje udać się do strefy zdemilitaryzowanej położonej na granicy Korei Północnej i Południowej.

(łk/China Morning Post)