"Zachód tego potrzebuje". Musiałek o zatwierdzeniu przez UE dobrowolnego zmniejszenia zapotrzebowania na gaz
- W Polsce najważniejszym paliwem jest węgiel, a na Zachodzie gaz. Stąd właśnie taka duża aktywność UE w obszarze zabezpieczania tych dostaw gazu - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Musiałek (ekspert ds. energetycznych, Klub Jagielloński).
2022-08-08, 14:55
Unia Europejska przyjęła rozporządzenie zakładające dobrowolne zmniejszenie zapotrzebowania na gaz ziemny o 15 proc. - poinformowała Rada na swoich stronach internetowych. Celem zmniejszenia zapotrzebowania na gaz jest poczynienie oszczędności na nadchodzącą zimę, tak by przygotować się na ewentualne zakłócenia w dostawach surowca z Rosji, która stale używa dostaw źródeł energii jako broni. Polska opowiedziała się przeciwko przyjętemu rozporządzeniu.
"Duża aktywność"
- W tym przypadku problem polega na tym, że dyskusja wokół tych aktów prawnych przebiega bardzo dynamicznie, ponieważ każdy spieszy się, aby zdążyć przed zimą. Jak wiemy, obecnie jest lato, w związku z tym zużycie gazu jest dużo mniejsze niż w momentach mroźnych, czyli okresie jesienno-zimowym, a szczególnie na zachodzie Europy, bo w Polsce tego gazu relatywnie nie wykorzystujemy dużo do ogrzewania - powiedział Paweł Musiałek.
Jak podkreślił gość PR24, w Polsce najważniejszym paliwem jest węgiel, a na Zachodzie gaz. - Stąd właśnie taka duża aktywność UE w obszarze zabezpieczania tych dostaw gazu - dodał.
Rozporządzenie SoS
- Przyznam się szczerze, że osobiście nie mam jasności, jeżeli chodzi o to, jak te zapisy brzmią, ponieważ te początkowe komunikaty mówiły o tym, że najpierw te 15 proc. redukcji miało być dobrowolne, a dopiero wtedy, kiedy nie uda się dobrowolnie zejść poniżej progu, będą uruchomione twarde zapisy - mówił ekspert ds. energetycznych.
REKLAMA
Dodał, że należy mieć na uwadze fakt, iż od dawna w UE obowiązuje rozporządzenie SoS, które jest rozporządzeniem solidarnościowym. - Ono obliguje do tego, aby poszczególne kraje między sobą wymieniały gaz w sytuacji, kiedy jest taka potrzeba - tłumaczył Paweł Musiałek.
- Dlatego nie do końca rozumiem, na czym polega ta aktualizacja ze strony KE. Zapewne jest ona pewnym uszczegółowieniem tego rozporządzenia SoS, które było przyjęte ponad dekadę temu - dodał.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Paweł Musiałek (ekspert ds. energetycznych, Klub Jagielloński)
Data emisji: 8.08.2022
REKLAMA
Godzina: 13:33
nj
Polecane
REKLAMA