Opozycja chce skontrolować Elektrownię Jaworzno. Prezes Taurona: wpisujecie się w jakąś rosyjską propagandę
- Pozwólcie nam pracować i dokończyć pracę tego bloku - zwrócił się do posłów PO, podczas zorganizowanej przez nich konferencji prasowej, prezes Taurona Paweł Szczeszek. Zapewnił, że blok ma zapewniony węgiel i nie uległ awarii, a zarzuty posłów Marka Sowy i Wojciecha Saługi nazwał kłamstwami. - Panowie wpisujecie się w jakąś rosyjską propagandę - dodał.
2022-08-09, 18:19
Posłowie PO Marek Sowa i Wojciech Saługa zapowiedzieli kontrolę poselską w MAP, domagając się informacji o przyczynach kłopotów bloku energetycznego Taurona w Jaworznie. Wybudowany kosztem ponad 6 mld zł blok od czerwca ub. roku do kwietnia br. nie pracował z powodu usterek. W poniedziałek Tauron poinformował, że jednostka została czasowo odstawiona w związku z koniecznością przeprowadzenia pełnego procesu czyszczenia kotła oraz odżużlacza. Blok ma wznowić produkcję energii jeszcze w tym tygodniu.
Zarzuty posłów PO
Wcześniej portal Onet doniósł o awarii bloku w Jaworznie, skutkującej przerwą w produkcji prądu. Natomiast w ub. tygodniu, powołując się na informacje wykonawcy bloku - firmy Rafako - portal napisał, że może dojść do awarii z powodu złej jakości spalanego węgla. Informacje te przytaczali podczas wtorkowej konferencji prasowej w pobliżu bloku posłowie Platformy Obywatelskiej Wojciech Saługa i Marek Sowa.
Poseł Marek Sowa ocenił, iż blok już od 2019 roku powinien produkować energię, a wciąż jest trapiony awariami. Aby poznać przyczyny takiego stanu, parlamentarzyści Platformy chcą wiedzieć, jaka jest treść korespondencji między wykonawcą bloku - firmą Rafako - a eksploatującą blok spółką NJGT oraz Tauronem i resortem aktywów państwowych. - Jaka jest prawda, będziemy chcieli dowiedzieć się jutro podczas naszej kontroli poselskiej w Ministerstwie Aktywów Państwowych - zapowiedział poseł Sowa, informując, iż Tauron nie chce udostępnić tej korespondencji.
Prezes Taurona odpowiada na bieżąco
Na konferencję przyszedł też prezes Grupy Tauron Paweł Szczeszek, który od wtorku jest również prezesem eksploatującej blok spółki NJGT. - Oprócz tego, że kieruję Grupą Tauron, osobiście pokieruję pracami NJGT. Posiadam odpowiednie uprawnienia energetyczne, mam uprawnienia dyżurnego inżyniera ruchu, będą osobiście nadzorował te prace - poinformował prezes, który również zarzucił posłom PO mówienie nieprawdy.
REKLAMA
- Nie można tolerować kłamstwa. To są kłamstwa, panowie wpisujecie się w jakąś rosyjską propagandę - mówił prezes Taurona, zapewniając m.in., iż blok w Jaworznie ma odpowiednie zapasy węgla (obecnie 104 tys. ton, wobec minimalnego stanu zapasów rzędu 58 tys. ton) i jest to węgiel o parametrach "kontraktowych".
- Obecna przerwa w pracy jest postojem w trakcie ruchu optymalizacyjnego elektrowni, który jest rzeczą naturalną (...). Do końca października ten ruch zostanie zakończony i przejdziemy do regularnej pracy - dodał prezes Taurona. - Pozwólcie nam pracować i dokończyć pracę tego bloku. Na dzisiaj nie ma żadnej awarii - to jest odstawienie w trakcie ruchu regulacyjnego. Kończymy wspólnie z Rafako inwestycję i do końca października mamy na to czas. Proszę nie opowiadać głupot i nie straszyć Polaków - powiedział Paweł Szczeszek.
Mediacje z Rafako
W miniony piątek Tauron poinformował o podpisaniu przez spółkę NJGT oraz Rafako umowy mediacyjnej, na podstawie której zostanie złożony wniosek o przeprowadzenie mediacji przed Prokuratorią Generalną. Celem negocjacji będzie wypracowanie optymalnego harmonogramu zakończenia okresu strojeń, testów i optymalizacji bloku, który w ub. roku został wyłączony z powodu usterek. Ponownie włączono go w kwietniu tego roku, a tzw. okres przejściowy miał trwać do końca października br. Teraz, z udziałem Prokuratorii Generalnej, strony będą negocjować nowy harmonogram zakończenia okresu przejściowego.
Posłuchaj
Tauron zaznacza, że po ponownym uruchomieniu, w okresie przejściowym, blok jest do dyspozycji Polskich Sieci Elektroenergetycznych. W maju i czerwcu jednostka wyprodukowała ponad 650 tys. MWh, a w lipcu 250 tys. MWh.
REKLAMA
Blok o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno to najnowocześniejsza jednostka tego typu w polskim systemie energetycznym oraz ważny element rynku mocy. Dysponuje 15-letnim kontraktem mocowym, co poprawia ekonomikę jego działania. Docelowo blok w Jaworznie osiągnie minimum techniczne na poziomie 37 proc. To istotny parametr, bo przy niższym zapotrzebowaniu na energię nie jest konieczne jego wyłączanie, a potem ponowne uruchamianie - to ważne przy rosnącej produkcji energii z niestabilnych źródeł odnawialnych.
- "Mamy podjętą strategiczną decyzję". Jacek Sasin deklaruje odbudowę przemysłu stalowego
- Wniosek o dodatek węglowy. Zobacz, gdzie i kiedy można go złożyć
- Czy Polacy chcą zwiększenia wydobycia krajowego węgla? Znamy wynik sondażu Social Changes
mbl
REKLAMA
REKLAMA