Rosjanie bez wiz do UE? Dr Aleksander Olech o sytuacji państw bałtyckich w obliczu wojny na Ukrainie
- W Estonii jest duża mniejszość rosyjska, która wykorzystuje media, niemniej kraj robi wszystko, żeby przed tym się bronić, żeby nie pogłębiać tego podziału pomiędzy społeczeństwem estońskim oraz mniejszością rosyjską, która stanowi 25 procent ludności - mówił w Polskim Radiu 24 dr Aleksander Olech, dyrektor Programu Bezpieczeństwa w Instytucie Nowej Europy i wykładowca Baltic Defence College.
2022-08-16, 12:11
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w piątek wieczorem w swoim cyklicznym wystąpieniu w mediach społecznościowych ponownie zażądał zakazu podróżowania dla rosyjskich obywateli. Ukraiński przywódca oświadczył, że po wszystkich zbrodniach, jakie rosyjscy najeźdźcy dokonali na Ukrainie, nie może być innej alternatywy jak tylko uznanie Rosji za państwo terrorystyczne.
Tallin poinformował, że nie będzie wpuszczał na swoje terytorium Rosjan posiadających wizy Schengen wydane przez Estonię. Jednocześnie nadal będzie respektował dokumenty wydane przez inne kraje. Z zamiarem ograniczenia ruchu obywateli Rosji wystąpiła też Finlandia.
Dr Aleksander Olech zwracał uwagę, że Estonia bardzo mocno blokuje wszelkie sowieckie czy prorosyjskie działania, które mogą wpłynąć negatywnie na sytuację w kraju. - Co więcej dzisiaj pojawiła się informacja, że wszystkie monumenty czy symbole sowieckie zostaną usunięte z kraju. Jak widać, jest walka z tą dezinformacją - zauważył.
Ekspert komentował groźbę ewentualnej napaści Rosji na Estonię pod pretekstem "ochrony interesów" licznej mniejszości rosyjskiej w tym kraju. - Jest taki scenariusz prezentowany w mediach, ale w mojej ocenie to dezinformacja, dlatego że Estonia ma na swoim terytorium wojska NATO, to Brytyjczycy czy Francuzi, ale także siły powietrzne niemieckie. Wszystkie mocno antyrosyjskie działania w Estonii w ostatnich miesiącach są po to, żeby nie dopuścić do takiej sytuacji, do przeciwdziałania rządowi estońskiemu czy aktywizacji mniejszości rosyjskiej. Oczywiście takie obawy były, zwłaszcza kiedy prezydent Ukrainy powiedział, że kolejne po Ukrainie będą właśnie kraje nadbałtyckie, zaczynając od Estonii - przypominał.
REKLAMA
Posłuchaj
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
W związku z sankcjami wstrzymany został ruch lotniczy między Europą a Rosją. Obywatele Rosji, by dostać się do innych krajów Europy, muszą przekroczyć granicę lądową, a następnie wsiąść w samolot w Rydze, Tallinnie czy Helsinkach. Jednocześnie granicę z krajami bałtyckimi i Finlandią mogą przekraczać na podstawie wiz wydawanych przez inne kraje będące w strefie Schengen.
Polska jest wśród nielicznych krajów, które od agresji Rosji na Ukrainę nie wydają Rosjanom wiz turystycznych. Mimo to od 24 lutego do 9 sierpnia do Polski wjechało 61 tys. 514 obywateli Rosji – informuje "Rzeczpospolita".
Więcej w zapisie audycji
* * *
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość: dr Aleksander Olech
REKLAMA
Data emisji: 16.08.2022
Godzina emisji: 9.33
PR24/ka
REKLAMA