2,5 tysiąca interwencji strażaków w weekend. Winowajcą przechodzący nad krajem front burzowy
W czasie weekendu od 19 do 21 sierpnia strażacy przeprowadzili 2,5 tysiąca interwencji związanych z usuwaniem skutków przechodzącego nad krajem frontu burzowego. Najwięcej było ich na terenie województwa dolnośląskiego, gdzie strażacy aż 480 razy wyjeżdżali do akcji.
2022-08-22, 15:43
Na Dolnym Śląsku zarejestrowano również największą sumę opadów - w powiecie dzierżoniowskim wyniosła ona 130 milimetrów na metr kwadratowy. Jest to wartość średniego opadu dla jednego letniego miesiąca. W powiecie ogłoszony został alarm przeciwpowodziowy.
Przechodzący front najwięcej szkód spowodował w południowo-zachodniej części kraju, głównie województwach: śląskim, opolskim i małopolskim. Strażacy interweniowali tam odpowiednio: 415, 367 i 225 razy.
W województwie małopolskim zalany został tunel pod zakopianką w Poroninie, a na Podhalu lokalnie wystąpiły wody z potoków, wskutek czego podtopione zostały budynki gospodarcze i mieszkalne, głównie w gminie Czarny Dunajec - w miejscowościach Ciche i Ratułów. Silny wiatr zrywał też dachy, a przewracające drzewa uszkodziły zaparkowane pojazdy.
Walka ze skutkami podtopień
Działania strażaków polegały głównie na udrażnianiu przepustów, wypompowaniu wody z zalanych piwnic i studzienek, zabezpieczaniu uszkodzonych dachów oraz udrażnianiu głównych szlaków komunikacyjnych, na których znajdowały się połamane drzewa i konary.
Według prognoz IMGW w najbliższym czasie spodziewane są burze wraz z tropikalnymi upałami.
REKLAMA
Zobacz też: Michał Dworczyk w Programie 1 Polskiego Radia
Czytaj także:
- Zalane budynki i drogi. Strażacy w Małopolsce mają pełne ręce roboty
- Prognoza pogody: w niedzielę upały nieco odpuszczą, na termometrach do 29 kresek
łk
REKLAMA