Atak rakietowy na stację kolejową. Zginęły co najmniej 22 osoby, w tym 11-letni chłopiec
Co najmniej 22 osoby zginęły wskutek rosyjskiego ostrzału stacji kolejowej w ukraińskiej miejscowości Czaplinie, położonej około 150 kilometrów na zachód od Doniecka. W swoim codziennym wystąpieniu prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił, że rosyjscy agresorzy odpowiedzą za swoje zbrodnie.
2022-08-24, 23:38
- Na tę chwilę jest 22 zabitych, w tym pięć osób, które spłonęły w samochodzie, i 11-letni chłopiec - powiedział Wołodymyr Zełenski. Dodał, że Ukraina zmusi Rosję do wzięcia odpowiedzialności za wszystko, co zrobiła. - Bez wątpienia wyrzucimy najeźdźców z naszej ziemi. Żaden ślad tego zła nie pozostanie na naszej wolnej Ukrainie – podkreślił Wołodymyr Zełenski.
Wystąpienie w ONZ
Wcześniej prezydent Ukrainy poinformował, że w wyniku rosyjskiego ostrzału rakietowego stacji kolejowej w Czaplinie zginęło co najmniej 15 osób, a 50 zostało rannych. Ukraiński przywódca podał te informacje podczas obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdzie występował za pośrednictwem łącza wideo.
- Właśnie kiedy przygotowywałem to oświadczenie, otrzymałem informację, że Rosja przeprowadziła atak rakietowy na stację kolejową w obwodzie dniepropietrowskim i pociągi na tej stacji - oznajmił Zełenski podczas wirtualnego wystąpienia na posiedzeniu RB ONZ poświęconym rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Ukraiński prezydent powiedział, że w rezultacie ataku są ofiary, jednak jego słowa na ten temat były niewyraźne ze względu na złą jakość połączenia.
REKLAMA
- To jest nasze życie każdego dnia. To jest sposób, w jaki Rosja przygotowała się do tej sesji Rady Bezpieczeństwa - skomentował Zełenski.
"Decyduje się przyszłość świata"
Przemawiając w Dzień Niepodległości Ukrainy, prezydent stwierdził, że obecna wojna pokazuje "jak bardzo świat jest zależny od naszej niepodległości", zaś rosyjska inwazja ma skutki globalne. Oskarżył przy tym Rosję o wykreowanie "sztucznej klęski głodu" oraz szantaż nuklearny i "doprowadzenie świata na skraj katastrofy radiacyjnej", a także wykreowanie kryzysu energetycznego.
REKLAMA
- Faktem jest, że rosyjskie wojsko przemieniło tereny największej w Europie elektrowni jądrowej w strefę wojenną (...). Teraz sąsiednie regiony stają w obliczu zagrożenia promieniotwórczego - powiedział Zełenski. Zaapelował przy tym do MAEA o przejęcie stałej kontroli nad Zaporoską Elektrownią Atomową i doprowadzenie do wycofania rosyjskich wojsk z jej terenu.
- Na terytorium Ukrainy decyduje się przyszłość świata i to, czy w ogóle będziemy mieć przyszłość. Ona decyduje się w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, w naszych portach morskich, w Donbasie i na Krymie - powiedział prezydent. - Nasza niepodległość to wasze bezpieczeństwo, bezpieczeństwo całego świata - dodał Zełenski.
- Boris Johnson z wizytą w Kijowie. "Ukraina może wygrać"
- Pół roku walki z rosyjskim najeźdźcą. Badzio: na naszych oczach powstał naród ukraiński
Zobacz też: Wojciech Skurkiewicz w Programie 3 Polskiego Radia
łk, dz
REKLAMA
REKLAMA