Kto obejmie rządy po Johnsonie? Dr Winkler tłumaczy wysokie szanse Liz Truss

- Jej przekaz jest spójny i został sprofilowany pod działaczy konserwatywnych - powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Winkler, ekspert do spraw międzynarodowych, komentując szasne szefowej brytyjskiego MSZ w wyborach nowego szefa Torysów, a więc i nowego premiera Wielkiej Brytanii. - Firmowała swoim nazwiskiem politykę zagraniczną Borisa Johnsona, czyli twarde stanowisko Londynu wobec Rosji i Unii Europejskiiej - dodał i wyjaśnił, co jej wygrana oznacza dla polityki zagranicznej Londynu.

2022-08-27, 16:41

Kto obejmie rządy po Johnsonie? Dr Winkler tłumaczy wysokie szanse Liz Truss
Siedziba szefa rządu przy Downing Street w Londynie. Foto: dominika zara/ Shutterstock

Obecna szefowa brytyjskiej dyplomacji, Liz Truss, ma duże szanse na objęcie schedy po Borisie Johnsonie - wynika z analizy brytyjskiej prasy. Zdaniem Krzysztofa Winklera, biorąc pod uwagę komentarze w brytyjskich mediach i sondaże, wiele by wskazywało na wygraną Liz Truss z byłym ministrem finansów Rishim Sunakiem wyścig do fotela szefa rządu. Jednak, jak zastrzegł, oficjalne wyniki wyborów szefa Partii Konserwatywnej, a w rezultacie premiera Wielkiej Brytanii poznamy 5 września.

Kluczowe profilowanie kampanii

W ocenie gościa Polskiego Radia 24, przewaga Liz Truss wzięła się m.in. z tego, że od obiecała obniżenie podatków i wsparcie strony podażowej gospodarki Wielkiej Brytanii, oraz z tego, że firmowała swoim nazwiskiem politykę zagraniczną Borisa Johnsona, czyli twarde stanowisko Londynu wobec Rosji i Unii Europejskiej, firmując ustawę, która może jednostronnie dać prawo brytysjim ministrom do zawieszania część rozwiązań protokołu północnoirdlandzkiego, co "podoba się części polityków Partii Konserwatywnej.

 - Jej przekaz jest spójny i został sprofilowany pod działaczy konserwatywnych. Mozna było odnieść wrażenie, że w pierwszych tygodniach kampanii sztab Rishiego Sunaka przygotował kampanię ogólnobrytyjską (...) Lepsze przygotowanie kampanii spowodowło, że uzyskała ona przywagę i wiele wskazuje na to, że to ona będzie następnym premierem - stwierdził dr Krzysztof Winkler.

Utrzymanie linii Johnsona

Pytany, co ewentualne zajęcie fotela szefa brytyjskiego rządu przez Lizz Truss oznacza dla podejścia Londynu do rosyjskiej wojny na Ukrainę i Europy Środkowej, rozmówca Polskiego Radia 24 ocenił, że utrzyma ona linię Borisa Johnsona. Wymienił trzy przyczyny: konsekwencję, relacje z USA i jej opłacalność dla Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

- Liz Truss firmowała swoim nazwiskiem politykę Borisa Johnsona, ściśle z nim współpracowała, podejmując działania na rzecz wsparcia Ukrainy i potępienia rosyjskiej agresji. Popierała spredaż sprzętu i szkolenia ukraińskich żołnierzy przed i po rosyjskiej agresji, oraz starała się przeciwstawić rosyjskiej agresji na kanwie dyplomatycznej - ocenił.

Zyski polityczne i ekonomiczne

Jak mówił, po drugie utrzymanie obecnej polityki zagranicznej "jest dobrze widziane w Waszyngtonie". - Stosunki z Amerykanami będą dla Brytyjczyków bardzo ważne - zaznaczył.

- Po trzecie, to też przynosi im korzyści gospodarcze - wskazał i przypomniał, że brytyjski projekt Arrohead 140 będzie podstawą wybudowania trzech polskich fregat w ramach programu "Miecznik", pociski Brixton będą na wyposażeniu polskich niszczycieli czołgów. Jak widać, jest to interes gospodarczy i brytyjskiego przxemysłu zbrojeniowego, żeby się tu znajdować. Brytyjczycy uczestniczą też w programach modernizacyjnych marynarki Ukrainy, są to więc konkretne zyski gospodarcze - ocenił dr Krzysztof Winkler.

Posłuchaj

Dr krzysztof Winkler o szansach Liz Truss na objęcie fotela szefa brytyjskiego rządu i co to oznaczałoby dla polityki zagranicznej Londynu ("Temat dnia/ Gość PR24") 25:39
+
Dodaj do playlisty

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

Czytaj także:

***

Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"

Prowadzący: Antoni Opaliński

Gość: Krzysztof Winkler (ekspert ds. międzynarodowych)

Data emisji: 27.08.2022

REKLAMA

Godzina emisji: 15.33


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej