Niemcy twierdzą, że Polska zrzekła się reparacji. Mularczyk: w archiwach nie ma kompletnie nic na ten temat

- Nie spodziewałem się innej odpowiedzi ze strony Niemiec - tak Arkadiusz Mularczyk (PiS) skomentował stanowisko rządu Niemiec w sprawie reparacji. Jego zdaniem zrzeczenie się reparacji przez rząd PRL w 1953 roku nie zostało przyjęte zgodnie z prawem.

2022-09-01, 21:18

Niemcy twierdzą, że Polska zrzekła się reparacji. Mularczyk: w archiwach nie ma kompletnie nic na ten temat

W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie opublikowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej. Wynika z niego, że straty Polski w wyniku rozpętanej przez Niemców wojny to 6 bilionów 220 mld 609 mln złotych. Roszczenia odszkodowawcze Polski wobec Niemiec nie wygasły i nie uległy przedawnieniu - zaznaczają autorzy raportu.

Odniosło się do tego niemieckie MSZ. "Stanowisko niemieckiego rządu nie uległo zmianie, sprawa reparacji została zamknięta. Polska już dawno, bo w 1953 roku, zrzekła się dalszych reparacji i kilkakrotnie potwierdzała to zrzeczenie. To podstawa obowiązującego obecnie porządku europejskiego. Niemcy ponoszą odpowiedzialność polityczną i moralną za II wojnę światową" - poinformował rzecznik niemieckiego MSZ.

Odpowiedź, która nie dziwi

- Nie spodziewałem się innej odpowiedzi ze strony Niemiec, ciekawi mnie tylko argumentacja, jakiej Niemcy używają - skomentował w czwartek w Polsat News poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który kierował zespołem przygotowującym raport.

- Chciałbym, aby rząd niemiecki upublicznił to zrzeczenie się reparacji. Z tego, co wiem, w archiwach niemieckich nie ma żadnego dokumentu, żadnej uchwały, żadnej noty, nie ma po prostu nic - mówił.

REKLAMA

Kwestia oświadczenia Bieruta

Na uwagę, że eksperci powołują się na oświadczenie rządu polskiego z 23 sierpnia 1953 roku, iż z dniem 1 stycznia 1954 roku zrzeka się reparacji ze strony Niemiec, Arkadiusz Mularczyk zaznaczył, że "nie ma dokumentu, który spełniałby wymogi formalno-prawne uchwały Rady Ministrów".

- Nie widziałem żadnej uchwały Rady Ministrów rządu Bolesława Bieruta, żaden taki dokument nie został wprowadzony do obiegu publicznego, nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw ani w Monitorze Polskim, więc trudno powiedzieć, by taka uchwała miała miejsce - powiedział poseł PiS.

Dodał, że oświadczenie Bieruta nie zostało wdrożone skutecznie do systemu prawnego. - Nie możemy kartki, którą podpisał Bierut, traktować jako uchwały rządu Bieruta - stwierdził.

Mularczyk skomentował także fakt, że w 2004 roku rząd RP stwierdził, iż oświadczenie rządu PRL z 23 sierpnia 1953 roku o zrzeczeniu się reparacji wojennych uznaje za obowiązujące. - Pytanie, czy można za obowiązujące uznać coś, co w 1953 roku nie weszło do systemu prawa polskiego, bo nie zostało skutecznie ogłoszone - zaznaczył.

REKLAMA

Posłuchaj

Raport o stratach wojennych: szczegółowe wyliczenia. Relacja Karola Surówki (IAR) 0:59
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także:

Zobacz: Arkadiusz Mularczyk z Prawa i Sprawiedliwości w Programie 1 Polskiego Radia


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej