Rośnie ściągalność CIT. Wiemy, które sektory gospodarki są największymi płatnikami
Aby zwiększać sprawiedliwość systemu podatkowego polski rząd od blisko dekady pracuje nad zwiększeniem ściągalności podatków w Polsce. Kluczowym elementem tych działań jest walka z optymalizacją podatkową, czyli takimi zabiegami księgowymi przedsiębiorstw, których wyłącznym celem jest obniżenie należności dla fiskusa.
2022-09-07, 07:00
Ich najwidoczniejszym przejawem jest istnienie tzw. luki podatkowej CIT, czyli różnicy pomiędzy należnym podatkiem a faktycznymi wpływami podatkowymi do kasy państwa. Według różnych szacunków skala luki w podatku CIT wynosiła w szczytowym momencie nawet około 50 proc. zapłaconego podatku, czyli ponad 20 mld zł. Jednym z narzędzi ograniczania luki podatkowej jest zwiększanie transparentności rachunków finansowych firm, w tym publikowanie, ile przekazują do budżetu państwa. Podawanie do publicznej wiadomości kwot zapłaconego CIT zniechęca bowiem nieuczciwych przedsiębiorców do kontynuowania optymalizacji i równocześnie nagradza tych, którzy rzetelnie płacą podatki i współpracują z fiskusem.
Ściągalność CIT
Ściągalność CIT zaczęła rosnąć w czasach pierwszego rządu tworzonego przez PIS, wyhamowała w czasach rządów PO-PSL i zaczęła bardzo mocno ponownie wzrastać od 2017 roku, kiedy rząd Zjednoczonej Prawicy zaczął walkę z lukami podatkowymi.
Podatek CIT jest podatkiem liniowym, którego stawka wynosi 19 proc. Od niedawna istnieje jednak także stawka obniżona - 9 proc. Dotyczy ona przychodów innych niż z zysków kapitałowych i może być stosowana wyłącznie przez małych podatników (o przychodach poniżej 2 mln euro) oraz nowopowstałych podmiotów w pierwszym roku ich działalności.
Najwięksi podatnicy odpowiadają za 62,3 proc. dochodów z CIT. Łącznie jest to grupa 2,6 tys. przedsiębiorstw. Zapłacone przez nich podatki są istotne nie tylko dla budżetu państwa, ale przede wszystkim dla budżetów samorządów, w których podmioty te są zarejestrowane. W przypadku mniejszych gmin czy powiatów podatki przekazywane przez pojedynczą firmę mogą stanowić nawet połowę łącznych dochodów. Dlatego tak ważne jest dbanie o to, aby ci najwięksi podatnicy płacili podatki rzetelnie, nie stosując optymalizacji podatkowych.
REKLAMA
Wpływy z CIT
Podatek CIT odpowiada za 5,4 proc. dochodów państwa. To jedna z najmniej dochodowych dla fiskusa form opodatkowania Polaków. W 2020 r. osoby prawne wpłaciły z tytułu CIT łącznie 52,9 mld zł, co stanowiło 5,4 proc. łącznych dochodów państwa i 10,3 proc. wszystkich dochodów podatkowych. Udział tej formy opodatkowania w budżecie ulega jedynie nieznacznym wahaniom, kształtując się przez ostatnie dwie dekady na poziomie zbliżonym do 5 proc.
Warto przy tym zaznaczyć, że podatek CIT jest dużo ważniejszy dla samorządów niż dla budżetu centralnego. Do budżetu gminy trafia 6,71 proc. wpływów z CIT od podmiotów z siedzibą na terytorium gminy, do budżetów powiatów 1,4 proc., a 14,75 proc. do budżetów województw. W rezultacie w 2020 r. do samorządów z tytułu CIT trafiło łącznie 11,4 mld zł, co stanowiło 10,9 proc. całości ich dochodów budżetowych.
Najwięksi płatnicy CIT
Najwyższe podatki CIT płacą instytucje finansowe. Zgodnie z wynikami naszych badań wśród 13 indywidualnych podmiotów, które w latach 2012-2020 przekazały do kasy państwa ponad 1 mld zł podatku CIT, aż siedem to banki działające w Polsce. W sumie udział wszystkich instytucji finansowych w płatnościach największych podatników CIT osiągnął w 2020 r. aż 20 proc.
Wysokie podatki płacą też firmy handlowe. To największa pod względem liczby grupa podatników CIT. W 2020 r. wśród największych podatników było aż 465 firm zajmujących się handlem detalicznym i 123 zajmujących się handlem hurtowym.
REKLAMA
Wysokie wpływy do budżetu generują też przetwórcy. Tuż za podium klasyfikacji znalazły się firmy zajmujące się przetwórstwem spożywczym, które odprowadziły w 2020 r. w sumie 1,4 mld zł do budżetu. To 210 podatników indywidualnych, którzy przez 8 lat wpłacili pod postacią podatku CIT aż 8 mld zł.
PolskieRadio24.pl/ Polityka Insight/ mib
REKLAMA