Putin mobilizuje ludzi do... ucieczki z kraju? Po wystąpieniu prezydenta Rosjanie wykupują bilety na loty za granicę

Według dekretu podpisanego przez Putina do rosyjskiej armii mobilizowani będą żołnierze rezerwy. Przed wysłaniem na wojnę mają oni przechodzić przygotowanie uzupełniające. Jednocześnie ministerstwo obrony Rosji zapowiedziało, że zmobilizowanych zostanie 300 tysięcy obywateli. 

Jak się zdaje, reakcją wielu Rosjan na to ogłoszenie jest chęć wyjazdu z kraju. W sieci pojawiają się informacje o wyprzedawanych biletach do Armenii, Gruzji czy Turcji. By wjechać do tych krajów obywatele Federacji Rosyjskiej nie potrzebują wiz. Wbrew powszechnemu społecznemu poparciu wojny na Ukrainie Rosjanie nie chcą trafić na front i nierzadko podejmują decyzję o wyjeździe za granicę.

"Wszystkie loty z Istambułu do Moskwy są już wyprzedane" - napisał na Twitterze Konrad Muzyka, analityk z firmy Rochan Consulting, zamieszczając screen, z którego wynika, że w środę do największego tureckiego miasta ze stolicy Rosji odlecieć już nie ma jak.

Putin ogłasza mobilizację, Rosjanie chcą wyjechać? Brak biletów do Erywania i Stambułu

Niezależny rosyjski portal "Wjorstka" przekazał, iż w kilka minut po wystąpieniu Putina wykupiono bilety na wszystkie bezpośrednie połączenia do Stambułu i Erywania zaplanowane na 21 września. Inne serwisy relacjonujące wydarzenia na Ukrainie, takie jak NEXTA czy Tpyxa News, również odnotowały fakt wielkiego zainteresowania biletami.

REKLAMA

Radio Swoboda zauważa, że trudno zweryfikować, jak może wpływać na to zjawisko decyzja o częściowej mobilizacji, ale użytkownicy portali społecznościowych przypominają już przepisy wprowadzonej w 1997 roku ustawy mobilizacyjnej. Zabrania ona wyjazdu z miejsca zamieszkania bez zgody komisariatów wojskowych.

Zgodnie ze słowami Putina częściowa mobilizacja obowiązuje od dziś.

ms, Radio Swoboda, IAR

REKLAMA