Andrzej Duda spotkał się z Recepem Erdoganem. "O rozmowy wystąpiła strona turecka"
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Nowym Jorku z prezydentem Turcji Recepem Tayyip Erdoğanem. Wśród tematów rozmów polityków znalazły się między innymi skutki kryzysu żywnościowego i bezpieczeństwo Europy Środkowo-Wschodniej oraz relacje dwustronne.
2022-09-22, 03:36
Minister Jakub Kumoch poinformował, że o spotkanie z prezydentem Duda wystąpiła strona turecka. - Jeżeli rozmawiają dwa kraje graniczące z Rosją, które mają powody obawiać się agresywnej postawy Rosji, to z pewnością tematem rozmowy będzie rosyjska agresja - powiedział minister Kumoch.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że Turcja jest stroną porozumienia o eksporcie ukraińskiego zboża przez Morze Czarne, które może uratować świat przed klęską głodu. - Jest dla mnie duża satysfakcją, że pan prezydent Turcji widzi zasadność rozmowy ze mną w tym momencie, bo to pokazuje, ze jesteśmy partnerami także w sprawie Ukrainy - powiedział.
Słabość Putina
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że ogłoszenie mobilizacji przez Rosję to przyznanie się po siedmiu miesiącach wojny do porażki. Polski prezydent w Nowym Jorku powiedział, że wystąpienie Władimira Putina było pokazem słabości. -Władimir Putin mówi, że musi zrobić mobilizację, blady strach pada na młodzież w Rosji, bo nikt nie wie, kto jeszcze zostanie zabrany na Ukrainę i kto jeszcze będzie musiał po prostu zginąć na skutek błędów, które są popełniane przez rosyjskie władze i całkowicie chybionej zupełnie bandyckiej decyzji o agresji na Ukrainę - ocenił Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda powiedział też, że straszenie atakiem nuklearnym to również objaw słabości Rosji. Prezydent, pytany przez korespondenta Polskiego Radia, zwrócił uwagę na konsekwencje potencjalnego ataku.
REKLAMA
Posłuchaj
Prezydent Duda spotka się w Nowym Jorku z R. Erdoganem (Marek Wałkuski/IAR) 0:50
Dodaj do playlisty
- Myślę, że we władzach rosyjskich też jest świadomość - nie tylko u Władimira Putina, ale także jego otoczenia, co to znaczy jeżeli Rosja przeciwko Ukrainie użyłaby broni nuklearnej -nawet taktycznej - czyli tych nowoczesnych najmniejszych ładunków nuklearnych. To byłoby złamanie tabu - w tym momencie Rosja, a zwłaszcza jej władze znalazłyby się poza jakimkolwiek nawiasem cywilizowanego świata i to byłby po prostu koniec tych ludzi - powiedział Andrzej Duda.
Czytaj więcej:
- Ukraina wciąż potrzebuje wsparcia Zachodu. Prezydent: nie wolno nam okazywać zmęczenia wojną
- Wystąpienie prezydenta Dudy na forum ONZ. Mosiński: Polska jest liderem kreowania świadomości Zachodu
as
REKLAMA