Gazprom znowu szantażuje. Grozi odcięciem dostaw gazu przez Ukrainę

We wrześniu ukraiński Naftogaz wniósł przeciwko Gazpromowi sprawę arbitrażową o nieopłacenie przesyłu gazu przez Ukrainę. W nowym oświadczeniu rosyjski koncern zagroził nałożeniem sankcji na Naftogaz w odwecie za ten ruch.

Gazprom grozi sankcjami 

"Gazprom uważa skierowanie sprawy do arbitrażu za nieprzyjazny krok Naftogazu. Dalsze próby mogą doprowadzić do tego, że rosyjskie władze państwowe będą miały wszelkie powody do nałożenia sankcji na tę spółkę. W praktyce będzie to oznaczać zwolnienie Gazpromu z obowiązku wypełniania zobowiązań wobec podmiotu objętego sankcjami, w tym transakcji finansowych" - czytamy w komunikacie spółki. 

W grudniu 2019 roku Naftogaz i Gazprom podpisały umowę o dostawach gazu na zasadach ship-or-pay, co oznacza, że Rosjanie są zobowiązani do płacenia za tranzyt. Strona ukraińska twierdzi, że od połowy roku Rosjanie dostarczają i płacą mniej, niż ustalono w umowie. 

• Rosja zakręca kurek z gazem. "To ponury scenariusz dla Niemiec, trudno będzie uniknąć recesji"
• Znaki zapytania wokół awarii gazociągów Nord Stream. Co wiemy?

Zobacz również: Anna Moskwa w "Sygnałach dnia"

biznesalert.pl/tvp.info/kp