Wsparcie dla nielegalnej imigracji? Chce go prezydent Gdańska, radni PiS stanowczo mówią: nie

W przeddzień czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska radni Prawa i Sprawiedliwości zwołali konferencję prasową, podczas której wyrazili swój sprzeciw wobec planu przekazania 100 tys. złotych dla Gminy Michałowo (woj. podlaskie).

- Na czwartkową sesję Rady Miasta władze z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz na czele postanowiły przygotować uchwałę w sprawie pomocy finansowej Gminie Michałowo. Ta pomoc ma być przeznaczona na zakup pojazdu, którym przewożone mają być osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę polsko-białoruską. Jest to uchwała skandaliczna, której nie możemy poprzeć - powiedział w środę przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska Kazimierz Koralewski.

Radny PiS Andrzej Skiba podkreślił, że kilkanaście miesięcy temu rozpoczęła się zorganizowana napaść reżimu Łukaszenki na nasze granice - za pomocą sprowadzonych z Rosji i krajów Afryki imigrantów próbowano zdestabilizować sytuację w kraju.

Nielegalne imigracja

- Jako radni Prawa i Sprawiedliwości z oburzeniem przyjmujemy to, że pani Aleksandra Dulkiewicz chciałaby przekazać 100 tys. złotych na nielegalną imigrację, na nachodźców, na agenturę Putina i Łukaszenki, którzy próbują od ponad roku destabilizować nasze państwo - dodał.

Zwrócił też uwagę, że prezydent Gdańska już w ubiegłym roku propagowała działalność Grupy Granica. - Grupa Granica to pewne nieformalne zrzeszenie innych podmiotów, które rzekomo bronią praw biednych uchodźców, a faktycznie działają przeciwko polskiej racji stanu, bo pozwalają na to, żeby niekontrolowana, nielegalna imigracja przekraczała granice Polski - stwierdził.

Radny Koalicji Obywatelskiej Krystian Kłos powiedział, że pieniądze w kwocie 100 tys. złotych dla Gminy Michałowo mają zostać przeznaczone na zakup specjalnego samochodu, który będzie świadczył pomoc medyczną i przedmedyczną potrzebującym znajdującym się przy granicy polsko-białoruskiej.

- Mam nadzieję, że odpowiednie służby są na granicy i pilnują, żeby była ona bezpieczna i nie była przekraczana w sposób nieuprawniony, natomiast jeśli coś się wydarzy i jakakolwiek osoba będzie potrzebowała pomocy, taką pomoc powinna otrzymać - mówił.

• Stanisław Żaryn: przyjęcie rosyjskich dezerterów byłoby wielkim ryzykiem, oni do Putina są przychylnie nastawieni
• Ograniczenie wjazdu Rosjan do Polski. "Przepisy mają być spójne z przepisami w krajach bałtyckich"

Zobacz także: Paweł Sałek w "Sygnałach dnia"

PAP/es/kóz/kor