"Wpis wykorzystał Kreml, jego koszty polityczne są duże". Politycy potępiają tweet Sikorskiego jako nieodpowiedzialny

…

Błażej Poboży, wiceszef MSWiA, komentując wpis Radosława Sikorskiego, ocenił, że być może polityk "powinien być odłączony od internetu", jeśli rzeczywiście, jak głoszą doniesienia, jest "uzależniony od zasięgów" na Twitterze. Sikorski napisał we wtorek: "Thank you, USA", odnosząc się do ataków na Nord Stream 1 i Nord Stream 2.

Zaznaczył, że wpis Sikorskiego jest "skandaliczny i niebezpieczny", i jest przygnębiony, jak mówił, zbyt słabą reakcją PO - słowną reprymendą ze strony Donalda Tuska.

Dodał, że jest to były minister spraw zagranicznych, jedna z najważniejszych osób w PO, a koszty polityczne i społeczne takiego wpisu są bardzo duże.

Jak dodał, wpis sugerujący, że za aktem sabotażu stoi strona amerykańska, został wykorzystany przez propagandę rosyjską i nikt nie miał wątpliwości, że tak będzie, a sprawę musiał prostować rzecznik departamentu stanu USA.

- Po takiej wypowiedzi Sikorski powinien zamknąć swoje media społecznościowe - dodał. Zastanawiał się, czy jest jeszcze w polskiej polityce odpowiedzialność za słowo. Jego zdaniem powinno to być tematem publicznej debaty.

• Rzecznik rządu o słowach Sikorskiego: to przykład szkodliwej polityki, ale szczególnie mnie to nie dziwi

Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO (Koalicja Obywatelska), mówił, że wpis Radosława Sikorskiego nie powinien mieć miejsca i nie będzie go bronił - stąd też, jak mówił, reakcja Tuska na tego tweeta. Podkreślił, że tweet był niepotrzebny i nieodpowiedzialny.

"Nie rozumiem tego wpisu"

Jacek Siewiera (Kancelaria Prezydenta) stwierdził, że NS2 nie powinien był nigdy powstać, jak i też NS1, a to, co się stało, to najprawdopodobniej skutek nielegalnych działań Rosji.

- Wpisu Sikorskiego nie rozumiem, jest nieodpowiedzialny - oceniał, dodając, że to, co mówi opozycja w polityce zagranicznej, też ma znaczenie. 

Siewiera zaznaczył, że Sikorski miał dobre relacje z administracją amerykańską, po jednej i drugiej stronie politycznej, zna go ze środowiska oksfordzkiego, gdzie był rozpoznawalną postacią, wpis nadweręża jego pozycję, więc - jak zauważył - tym trudniej zrozumieć jego wypowiedź.

Adam Jarubas (wiceprezes PSL) przypominał, że infrastruktura energetyczna powinna być w szczególny sposób chroniona. Jak dodał, ważne są działania w ramach NATO w tej sprawie.

Ocenił, że uszkodzenie NS1 i NS2 może wskazywać, że Rosja zmienia swoją doktrynę, która polegała do tej pory na uzależnianiu Europy od Rosji poprzez dostawy surowców. Zaznaczył, że Moskwa chce pokazać, iż jest w stanie poświęcić te dochody. Zauważył, że Putin walczy o swoje przetrwanie, bo takie działania nie są w interesie Rosji.

Adam Jarubas był też pytany, czy stanowisko zmienił Waldemar Pawlak, który w styczniu tego roku uważał, że gazociąg Baltic Pipe nie ma znaczenia. Polityk odpowiedział, że ostatnio z nim nie rozmawiał, ale nie podziela jego sceptycyzmu w sprawie Baltic Pipe i uważa, że to ważny element polskiej infrastruktury.

Posłuchaj

Dyskusja polityków o nielegalnych rosyjskich aneksjach, atakach na Nord Streamy, dezerterach z Rosji (Śniadanie w Trójce) 50:20

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Błażej Poboży (wiceszef MSWiA), Marcin Kierwiński (PO), Adam Jarubas (PSL) i Jacek Siewiera (Kancelaria Prezydenta)
Data emisji: 01.10.2022
Godzina emisji: 9.06

***

Trójka/PolskieRadio24.pl/agkm/pp/kor