Członkowie tzw. grupy Wagnera i FSB poprosili o azyl we Francji. Będą zeznawać ws. zbrodni na Ukrainie

O azyl polityczny we Francji poprosiło dwoje Rosjan - kobieta związana z Federalną Służbą Bezpieczeństwa oraz mężczyzna współpracujący z firmą najemniczą zwaną grupą Wagnera. Jak poinformował rosyjski niezależny portal Insider, oboje składają zeznania przed śledczymi ws. zbrodni popełnianych przez Rosję na Ukrainie.

2022-10-15, 13:04

Członkowie tzw. grupy Wagnera i FSB poprosili o azyl we Francji. Będą zeznawać ws. zbrodni na Ukrainie
Pracownicy tzw. grupy Wagnera i FSB poprosili o azyl we Francji. Foto: ID1974/Shutterstock

Zeznania dwojga Rosjan mają pomóc w międzynarodowym śledztwie dotyczącym zbrodni popełnianych przez Rosję na Ukrainie. Dotyczą m.in. powstania grupy Wagnera pod egidą rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.

Portal Insider powołał się na Władimira Osieczkina, założyciela projektu Gulagu.net, nagłaśniającego represje w więzieniach i rosyjskich strukturach siłowych. - Każde z nich będzie teraz składać zeznania w sprawie zbrodni wojennych. Mam nadzieję, że będą mogli współpracować ze śledztwem międzynarodowym i złożyć zeznania na temat Jewgienija Prigożyna i innych przedstawicieli reżimu putinowskiego - powiedział Władimir Osieczkin.

Biznesmen Jewgienij Prigożyn uważany jest za założyciela grupy Wagnera. Według mediów niezależnych w ostatnich miesiącach prowadził w rosyjskich więzieniach werbunek do tej formacji.

Według Władimira Osieczkina jednym z wątków zeznań jest "utworzenie grupy Wagnera przy ministerstwie obrony i GRU" oraz "to, jak te tajne oddziały brały udział w działaniach dywersyjnych na wschodzie Ukrainy". Pracownica FSB - dodał Władimir Osieczkin - ma "dość poważną" wiedzę "związaną z obrotem dokumentów" oraz orientację w sprawach dotyczących kontrwywiadu i ministerstwa obrony Rosji.

REKLAMA

Rosjanie proszą o azyl za granicą

Władimir Osieczkin od kilku lat mieszka poza Rosją. W rozmowie z portalem poinformował, że w ostatnich miesiącach już kilku funkcjonariuszy rosyjskich służb specjalnych zdołało wyjechać z Rosji i poprosić o azyl za granicą.

Rozmowę z Władimirem Osieczkinem portal Insider opublikował w piątek. Działacz podkreślił, że dwójka, która wystąpiła o azyl, podróżowała tym samym samolotem w sąsiadujących rzędach. Każde z nich sądziło, że drugie ma za zadanie go śledzić.

Czytaj także:

ng//PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej