Afera taśmowa. Media: Marcin W. wpłacał pieniądze na fundację żony Napieralskiego
"Super Express" ujawnił, że spółka MM Group kontrolowana przez Marcina W. - wspólnika Marka Falenty w tzw. aferze taśmowej - dokonała co najmniej dwóch wpłat na stowarzyszenie żony Grzegorza Napieralskiego.
2022-10-25, 08:15
W zeszłym tygodniu prokuratura udostępniła protokoły procesowe dotyczące relacji Marcina W. - wspólnika Marka Falenty w tzw. aferze taśmowej. Dziś "Super Express" ujawnił, że spółka MM Group kontrolowana przez Marcina W. dokonała co najmniej dwóch wpłat na stowarzyszenie żony Grzegorza Napieralskiego, przewodniczącego SLD w latach 2008-11 i kandydata tej partii na prezydenta w 2010 r.
Jeden z wątków rozmowy Marcina W. z Napieralskim dotyczył rzekomego "spacyfikowania" bydgoskiej poseł Anny Bańkowskiej, która miała "czepiać się" jednej ze spółek węglowych należących do W. i Falenty.
"Zwróciłem się w związku z tym do Grześka Napieralskiego, którego poznałem dość blisko gdzieś w 2013 r. Poznały się też nasze żony. Byliśmy razem na wakacjach w hotelu [...] pod Rawą Mazowiecką w większym gronie. On wielokrotnie pożyczał ode mnie pieniądze. Nie oddawał ich. Nie mam żadnych do niego o to pretensji. Nie oczekiwałem ich zwrotu" – opowiadał śledczym W.
"Nie mam na to żadnych potwierdzeń. Też w 2013 r. lub 2014 r. powiedziałem mu o tych moich problemach z poseł B. (Anną Bańkowską - przyp. red.). On powiedział, że mi ją »spacyfikuje«, ale muszę przelać na konto fundacji Harfa Dzieciom, w której to na harfie grały jego córki bądź córka, kwotę 30 lub 20 tys. zł" - mówił.
REKLAMA
Dwa przelewy na stowarzyszenie żony Napieralskiego
"Ja dokonałem takiego przelewu z rachunku firmowego SkładówWęgla.pl lub z MM Group. Po tym B. przestała się nas czepiać i nie rozmawiałem już z nią. G.N. nie mówił mi potem, czy to załatwił, czy nie, jednak przy jakiejś okazji podziękowałem mu za to. Przecież byliśmy przyjaciółmi do »mojej ostatniej złotówki«, jak to się mówi" - opowiadał.
Gazeta podkreśla, że to właśnie Małgorzata Napieralska znajduje się w zarządzie stowarzyszenia Harfa Dzieciom, gdzie W. obiecał przelać pieniądze. Jak ujawnił "Super Express" "z konta firmy MM Group należącej do W. na konto fundacji Harfa Dzieciom faktycznie wypłynęły co najmniej dwie darowizny". Jednej dokonano we wrześniu 2013 r. w kwocie 10 tys. zł, a drugiej w styczniu 2014 r. o wartości 3 tys. zł.
- Afera taśmowa. Szokująca relacja Marcina W. Zniszczono nagranie z przekazania 600 tys. euro synowi Tuska?
- "Jest w Polsce jedna osoba, którą należy pytać o ich wiarygodność". Fogiel o zeznaniach ws. afery taśmowej
dn/Super Express/kor
REKLAMA